Rozdział 7

4K 130 532
                                    

Ostrzeżenia:

-smut

George powoli mruga i otwiera oczy.  Oszołomiony siada z łóżka i chwyta swój telefon, włączając go, by sprawdzić godzinę;  11:07.

Szczerze mówiąc, George nie jest przyzwyczajony do braku rutyny w pracy.  Kiedy miał swoją pracę barmańską, miał harmonogram i od czasu do czasu wolny dzień. Ale teraz to było praktycznie dla wszystkich.

Ale musiał dzisiaj kręcić. Wzdycha i kładzie się z powrotem na łóżku. Filmowanie z Dream.

Nie wiedziałby, jak się zachować w obecności Claya. Ostatni raz miał kontakt z aktorem, gdy George ze złością warknął na niego, zanim wyszedł bez słowa.

Ostatni raz widział aktora...

W jego umyśle ponownie pojawiły się sceny, w których Dream rucha się z innym kolesiem.

I uśmieszek. Pieprzony uśmieszek.

Czuje dziwne uczucie skręcania w brzuchu.  George cicho krzyczy. Co jest z nim nie tak, poważnie?

Telefon brzęczy w jego dłoni – jest w trybie cichym – i George spogląda na niego. SMS z nieznanego numeru. Klika na niego.

Nieznany numer:
Cześć George, tu Clay.

George:
Jak zdobyłeś mój numer?

Zmieniono nazwę kontaktu „Nieznany numer”
na Clay
Dodano Clay do kontaktów

Clay:
Dostałem to od prezydenta, jestem na dole btw

George:
Wtf dlaczego

Clay:
Aby cię odebrać

George:
Nie potrzebuję, żebyś mnie odbierał.

Clay:
Dzięki temu zaoszczędzisz pieniądze na autobus. A poza tym nie mamy razem filmu?

George jęczy. Może żałuje przyjęcia propozycji prezydenta. Może te 1000 dolarów nie było tego warte. Ale nie miał pracy, a to dobrze płatne.

George:
Dobrze.

George szybko wykonuje poranną rutynę: myje zęby, bierze prysznic. Nienawidził zmuszać ludzi do czekania na niego. George zdecydował się założyć prostą białą koszulkę z grafiką i czarne spodnie dresowe.

Po zdobyciu jabłka z miski na owoce, którą miał na kuchennym stole i ugryzieniu, opuszcza swoje małe mieszkanie z jabłkiem w ręku.

Kiedy dotarł na ulicę na dole, natychmiast rozpoznał lśniącego mercedesa. Właściciel musiał go ostatnio czyścić.

Odgryza kolejny kęs swojego jabłka, po czym odrzuca drugą niezjedzoną połowę. George bierze wdech, po czym otwiera samochód po stronie pasażera i wskakuje do środka.

Clay podnosi wzrok znad swojego iPhone'a i uśmiecha się do niego. "Hej." Miał na sobie białą koszulkę, rozpiętą koszulę w kolorze dżinsu i czarne dżinsy.

"Cześć," George wita się niezręcznie.

Clay uruchamia samochód i zaczyna jechać.

"Nie musiałeś mnie odbierać, wiesz..."

"Wiem" mówi Clay. "Chciałem tylko przeprosić za ostatni raz."

"W porządku" George wygląda przez okno.  Dlaczego przepraszał?  Nie zrobił nic złego.  Po prostu George był zgryźliwy.

Kontynuowali jazdę w milczeniu. Nie wiedział, czy było to niezręczne, czy wygodne milczenie.

"A więc" zaczyna mówić George. "Co dzisiaj kręcimy?"

And Action (Gream / DreamNotFound) TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz