Rozdział 8

3.3K 125 195
                                    

George powoli mruga i otwiera oczy. Czuje ciepło z przodu Claya na plecach i rumieni się, szybko odsuwając się od drugiego mężczyzny.  Nieostrożne ruchy George'a budzą Claya, a drugi powoli siada obok niego. 

George patrzy na swój telefon. Była prawie godzina piętnasta. Drzemią od około dwóch godzin. 

"Czujesz się teraz mniej zmęczony?" pyta Clay, ziewając. 

"Tak" wymamrotał George. "Czy pozwolono nam tu spać?"

"To znaczy, tak, możemy. Nie polecają tego, ponieważ chcieliby jak najszybciej posprzątać każdy pokój, ale zrozumieją, że byliśmy zmęczeni po kręceniu." Clay wstaje z łóżka i zakłada buty. "Chodź, zabiorę cię do domu." 

George i Clay wychodzą z pokoju, idąc z około pół metra między sobą w kierunku wind.  George poczuł się trochę niezręcznie i zdezorientowany. Clay nie mówił nic o drzemce z nim, tylko to zaakceptował. On sam to zaakceptował. 

"A więc obie śpiące piękności wreszcie się obudziły" zauważył złośliwie znajomy głos.

George spogląda w okna, oczy błyszczą rozbawieniem. Zauważył, że Clay zesztywniał. George do góry, aby zobaczyć Dave'a pochylającego się.

"Jak minęła drzemka?" pyta różowowłosy mężczyzna. 

"Dobrze" mówi Clay uciętym tonem. 

"To twój drugi raz, kiedy filmujesz z kimś innym, prawda?" Dave uśmiecha się do Claya.  „Ostatnim razem, gdy spotkałem George'a, powiedział mi, że nie przyjedzie, bo myślałem, że po kręceniu z tobą. Myślałem, że później zajmiesz się tyłkiem."

"Nie jestem bottomem" odpowiada George. 

Dave unosi brew. "Więc czym jesteś? Przełącznikiem?"

George nie miał pojęcia, czym jest „przełącznik”, ale zakładał, że to ktoś, kto potrafi zarówno góra, jak i dół, tylko na podstawie wskazówek kontekstowych. 

Kiedy George nie odpowiedział, Clay przewrócił oczami.  "Dalej, chodźmy."  Znowu zaczyna iść, George podąża za nim. 

„Jesteś całkiem słodki, George” komentuje Dave, gdy dwóch pozostałych aktorów przechodzi obok niego. "Chciałbym kiedyś coś z tobą sfilmować; później się tobą zaopiekuję, w przeciwieństwie do pewnej osoby."  Dave odwraca się, żeby stanąć twarzą w twarz z George'em.

"C-co?" mówi George, przechylając głowę.  Był zdezorientowany komplementem i ofertą. 

Clay zaciska zęby. "Chodźmy."  Chwyta George'a za nadgarstki i ciągnie go do windy, klikając przycisk. 

"Do zobaczenia, słodziutka.  Dave macha nonszalancko, po czym odchodzi."

"Wreszcie" burknął Clay. 

George spojrzał w kierunku, w którym zmierzał Dave, a potem z powrotem na Clay, który miał zirytowany wyraz twarzy. 

"Co się dzieje pomiędzy tobą a nim?" George spogląda na swój nadgarstek. Clay wciąż go mocno trzymał. "A także, czy możesz mnie uwolnić? To trochę boli." 

Clay natychmiast zwalnia swój chwyt na nadgarstku. "Przepraszam"  przeprasza.  "Dave i ja mamy ze sobą małą rywalizację, nic więcej." 

Drzwi windy otwierają się. O dziwo w środku było kilka osób. Dwóch aktorów weszło i przez całą jazdę zamilkło. Uderzyli w podłogę, na której zaparkował Clay i wyszli. 

"Czy to dlatego, że jest numerem 2?" pyta George, zaciekawiony. 

"Tak."

"Czy on jest bliski zajęcia twojego miejsca?" 

And Action (Gream / DreamNotFound) TŁUMACZENIE PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz