6

226 13 8
                                    

Miały tygodnie nic się nie działo oprocz klutni Moniki i karola.

K:Monia czemu się ze mną klucisz tyle.

M:bo mam cie dosyć poznałam lepszego chłopaka od ciebie i zrywam stoba.

K:co

I sie rozpłakałem a monika odeszła i poszłem do łazienki gdzie spotkałem chłopaków.

Ma:karol co jest

C:Ej karol powiedz.

K:Monika że mną zerwała po poznała lepszego chłopaka odemnie.

Ma:karol nie przejmuj się nia.

C:nie ma lepszego chłopaka niż Ty

K:ale jednak jest tylko kto to może być.

Ma:karol my z czarkiem się dowiemy.

K:dziękuję chłopaki.

I poszliśmy pod klasę gdzie dziewczyny do mnie podeszły.

J:karol ja niewiem co się dzieje Monice.

K:możemy przestać o niej muwic ja poprostu chce wiedzieć kto to jest.

J:ja wiem.

K:a byś mi powiedziała.

J:tak powiem Ci to jest o właśnie ten co stoi.

Ma:Ej ale to mój kuzyn jest.

K:nie nie wieże.

Ma:karol co jest.

K:przecież to mój kolega.

Ma:mam pomysł pogadaj z nim.

K:nie dam rady.

C:dasz radę.

K:dobra ale robię to dla was.

I poszedł do niego.

K:hej dawno nie rozmawialiśmy.

Kolega:yyyy hej

K:coś się stało.

Kolega:nie nic

K:ale wiesz ze możesz mi powiedz.

Kolega:tak wiem ale niechce mówić.

K:n owes powiedz

Kolega:las nie bądź zły.

K:ale o co chodzi.

Kolega:jestem z twoja była dziewczyna monika.

K:jak smierz miałem Ci za przyjaciela a ty mnie poprostu oszukałeś.

Kolega:karol ja przepraszam nie chciałem.

K:jak śmiesz mi to robić zabrałeś mi dziewczynę ktura kocham a ty ja mi zabrałeś.

Kolega:ja na prawdę przepraszam.

K:żadne przepraszam nie wystarczy.

I odszedłem ale on zamna i Julka, nati, czarek i maciek tez.

K:po co za mną idziesz.

Kolega:karol ja na prawdę nie chciałem zakochałem się w niej a ona we mnie.

K:więź co niechce cie znać idź do tej Moniki i powiedz jej że jak będzie chciała wrzucić do mnie to nie ma szans.

Kolega karola odszedł w stronę Moniki a ja wyszlem z szkoły usiadłem na ławce i dołączyli do mnie dziewczyny i chłopacy.

historia//monikaxkarolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz