1. Poświęcenie dużo kosztuje

14 0 0
                                    



Z auta dostrzegłem jak idzie po chodniku, zatopiona w kolejnej książce. Była tak pochłonięta lekturą ze nie zauważyła dwóch dryblasów, skradających się za nią w odstępie kilku metrów. Nagle przyspieszyli, a jeden z nich klepnął ją w tyłek. Odwróciła się jak poparzona, gromiąc wzrokiem dwóch mężczyzn z 20 centymetrów wyższych od niej. Jej twarz wyrażała czystą wściekłość.

- Lepiej uważaj.- powiedziała ze zgrozą.- A bo co?- zapytał jeden z nich, wyszczerzając obrzydliwie twarz i oblizując wargi.- Uderzysz mnie ?- Lepiej uważaj.- powtórzyła i zacisnęła palce na okładce książki. W jej oczach dostrzegłem, gniew, furię i grozę. Gdzieś głęboko, pod spodem, starannie ukryty czaił się strach i czyste przerażenie. Jednak oni byli zbyt głupi, by to zauważyć.Jeden z dryblasów, popatrzył się na nią, jakby chciał pożreć ją wzrokiem i wyszczerzył zęby w obrzydliwym uśmiechu. 

Wtedy ona, zamachnęła się i z niewyobrażalną siłą przywaliła mu z pięści. Drugiego kopnęła w czułe miejsce i rzuciła się pędem przed siebie znikając za zakrętem. Bojąc się, że mężczyźni zaraz się podniosą, wysiadłem z auta i stanąłem z nimi twarzą w twarz. Byłem pewien że przegram, ale był to jedyny sposób by dać jej choć odrobinę czasu na ucieczkę i zapewnić bezpieczeństwo.


———————————————


Skrzywiłem się z bólu, przykładając torebkę z lodem do posiniaczonego policzka. Zdążyłem zmyć z siebie krew, ale bolesne pamiątki pozostały. Nie żałowałem jednak ani trochę tego co zrobiłem. Mogłem choć na chwile powstrzymać tych dryblasów przed zrobieniem jej rzeczy, których wolałbym sobie nawet nie wyobrażać. Nawet jeśli przez następny tydzień będę chodzić z ranami na twarzy, nie przejmuje się tym.Jedyne czego żałuje to to, że nie mogłem sprawdzić czy nic jej się nie stało.

Biała DaliaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz