... Karl Jacobs wszedł do biura.
- Mam dla was raport z sekcji zwłok. Dwie kopie. Proszę - podał Georgowi kartki - Ja muszę iść. Później porozmawiamy.
Wyszedł szybko zamykając za sobą drzwi. Clay spojrzał na Georga, który zdążył zabrać już raport i czytać. Blondwłosy po chwili powtórzył jego czynność.
" Pierwsza ofiara: Colin Edwards. Płeć męska. 10 lat. Zgon nastąpił prawdopodobnie miesiąc temu. Druga ofiara: Maxim Wood. Płeć męska. 10 lat. Zgon nastąpił około tygodnia po pierwszej ofierze. Trzecia ofiara: Gabrielle Martin. Płeć damska. 12 lat. Zgon nastąpił 3 dni temu.
Próbki DNA pobrane od rodziców zgadzają się kończynami. Głowa i tułów należą do pierwszej ofiary. Obie ręce i lewa noga do drugiej ofiary. Prawa noga do trzeciej. Zostały przyszyte za pomocą nici używanych do operacji. Odstępy są dość duże i wykonane niedokładnie. Skóra tułowia i głowy lekko szara, spowodowane jest to rozkładaniem się ciała. Ręce i lewa noga są w lepszym stanie, chociaż zaczęły się rozkładać. Były prawdopodobnie przechowywane w chłodnym miejscu. Podobnie lewa noga, która jest w najlepszym stanie. Została również najlepiej przygotowana do przyszycia.
Na ciele można zauważyć siniaki. Żadnych odcisków palców, śladów naskórka czy zgubionych włosów sprawcy. Zwłoki przed porzuceniem zostały oczyszczone. Nie doszło do żadnego aktu seksualnego, bynajmniej na części na której można było to zbadać.
Organy wewnętrzne nie zostały naruszone. Jedynie przy miejscach, gdzie zostały odcięte dane kończyny. Ofiary zmarły na wskutek wykrwawienia. Były żywe, gdy dokonywano na nich operacji. W trakcie niej prawdopodobnie umarły."
George odłożył raport. Zdziwił się, że morderca nie wykonywał aktów seksualnych na ciele. Był przekonany, że sprawca będzie zaspokajał swoje potrzeby. Możliwa jest opcja, że się masturbował patrząc na zwłoki. Jak on.
Przemyślenia brązowowłosego przerwał dźwięk otwieranych drzwi.
- Za chwilę odbędzie się spotkanie, dotyczące tej sprawy. Musicie się na nim pojawić - powiedział Nick, patrząc na Clay'a i Georga. Po chwili wyszedł z pokoju.
- On zawsze jest taki zdenerwowany? - spytał George.
- Nie, może ma zły dzień. Pewnie niedługo informacja o morderstwach rozejdzie się, przez co będzie wywierana na nim presja. Chodźmy na to spotkanie.
Brązowooki kiwnął głową i poszedł na blondynem. Sam nie miał pojęcia gdzie znajduje się sala konferencyjna. Po chwili jednak dotarli na miejsce.
Weszli do środka i zajęli miejsca obok siebie. George lekko się rozejrzał i zobaczył dwóch policjantów, policjantkę i Karla. Nie było wielu ludzi. Sprawa jest świeża i wszyscy mają nadzieję, że morderca popełni błąd jak najszybciej, by można było móc go złapać. Po chwili nadinspektor Nick zaczął mówić.
- Jak wiecie mamy do czynienia z seryjnym mordercą. Ofiarami są dzieci. Sprawą przewodzi Clay wraz z jego wspólnikiem Georgem. Jedynie my wiemy o tej sprawie i tak ma na razie pozostać. Chciałbym się spytać czy czy doszliście do jakiś wniosków.
Karl wstał na te słowa.
- Myślę, że powinniśmy szukać lekarza, zważając na, że kończyny są przyszywane, a wcześniej przechowywane.
- Nie zgadzam się.
Wszystkie gałki oczne skierowały się w stronę Georga, który po chwili kontynuował.
- Szycia nie są profesjonalne. Nie taki jakby zrobił to lekarz. Najwyżej asystent. Zwłoki przechowywane były w chłodnym miejscu, co również nie świadczy o tym, że sprawca mógłby być lekarzem. Wystarczy, że obejrzałby kryminalny dokument, żeby dowiedzieć się jak przechować ciało albo poszukać informacji w internecie. Ja jednak myślę, że nie jest to żaden profesjonalista. Prawdopodobnie dopiero się uczy, przez co kolejne ciało będzie lepiej wykonane. Jeśli nie wyrzucił kończyn, które pozostały to możliwe, że następne ciało będzie wykonane właśnie z nich i nie dojdzie w najbliższym czasie do kolejnego porwania. Nie działa w motywie seksualnym, bynajmniej nie doszło do stosunku seksualnego ze zwłoki. Mógł się co najwyżej onanizować się. Myślę, że ten plac zabaw powinien zostać pod obserwacją.
CZYTASZ
Wszystko dla niego | DNF
Mystery / ThrillerJego grupą docelową są dzieci. Śledczy na Florydzie myśleli, że widzieli już wszystko, lecz zwłoki pozostawione na placu zabaw zmieniają kompletnie ich zdanie. Makabryczne zbrodnie sprowadzają na miasto falę paniki, a on nie przestaje. Nie, dopóki n...