Kiedy już zjedliśmy nasze jedzenie pomogłem dziewczynie nieco ogarnąć mieszkanie. Ona zebrała ze stołu talerze, a ja uprzątnąłem płatki róż. Kiedy już to zrobiłem dziewczyny nie było jeszcze w salonie. Korzystając z chwili włączyłem jakąś romantyczną playlistę z youtube i czekałem na nią siedząc na kanapie. Po chwili jej drobna postać stała na środku salonu i wpatrywała się we mnie swoimi pięknymi oczyma. Poderwałem się z wygodnego mebla i zbliżyłem się do amerykanki.
M - I jak podobała się niespodzianka mojej księżniczce? - spytałem delikatnie jeżdżąc kciukiem po jej skroni.
L - Pięknie dziękuję. Było cudownie. - odpowiedziała.
M - A wiesz, że mam jeszcze coś dla Ciebie specjalnego?
L - Tak? - spytała łapiąc moją rękę i wplatając ją w swoją.
M - Oczywiście. Tylko proszę zamknąć oczy.
L - No dobrze. Niech pan mnie zaskoczy haha.
Kiedy upewniłem się, że dziewczyna zamknęła oczy wyjąłem z kieszeni kurtki (uznajmy, że była tam jedna większa kieszeń😂) podłużne pudełeczko w, którym znajdował się naszyjnik na specjalne życzenie ode mnie dla Lexy.
POV LEXY:
Kiedy umyłam talerze po wspaniałej kolacji z Marcinem udałam się ponownie do salonu w, którym panował romantyczny klimat. Świece nadal świeciły lekkim płomieniem, a w tle leciała przyjemna playlista. Wśród tego chłopak siedzący na kanapie, który od razu na mój widok podszedł do mnie i sprawił, że dystans między nami był nawet niezauważalny. Po chwili zaczął delikatnie jeździć kciukiem po mojej skroni, a następnie po cichu szepnął:
M - I jak podobała się niespodzianka mojej księżniczce?
L - Pięknie dziękuję. Było cudownie.
M - A wiesz, że mam jeszcze coś dla Ciebie specjalnego?
L - Tak? - spytałam i splotłam nasze palce w moją dłoń.
M - Oczywiście. Tylko proszę zamknąć oczy.
L - No dobrze. Niech pan mnie zaskoczy haha.
Zamknęłam oczy i po chwili słyszałam szmery dochodzące z przedpokoju. Nieco się przeraziłam, ale widziałam, że tylko ja i Marcin znajdujemy się w mieszkaniu więc nic złego mi nie grozi.
POV MARCIN:
Kiedy zabrałem prezent usiadłem obok dziewczyny przez co ta nieco się przestraszyła.
M - Możesz już otworzyć oczy skarbie.
L - Na pewno?
M - Ufasz mi?
L - Ufam.
Dziewczyna powoli otworzyła oczy, a ja podałem jej do rąk ten tajemniczy podarek.
L - Marcin co to jest? - spytała dość niepewnie, ale patrząc cały czas w moje oczy.
M - Musisz sama zobaczyć.
Po chwili dziewczyna otworzyła pudełeczko, a jej oczom ukazał się taki naszyjnik.
L - Oh My God Marcin! Jaki on jest piękny! Thank you! I love you! Najpiękniejszy prezent jaki mogłam otrzymać! Naprawdę dziękuję!
Tymczasem ja na te słowa spojrzałem jej jeszcze raz w oczy i delikatnie zbliżyłem jej twarz do mojej. Objąłem ją w talii, a ona wtopiła swoje dłonie w moje włosy. Tak bardzo uwielbiałem to uczucie. Po chwili ponownie złączyłem nasze usta w pocałunku, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej namiętny od poprzedniego. Kocham ją. Kurwa cholernie ją kocham. Jest całym moim światem. Co ona ze mną zrobiła...??
Następnie usiedliśmy razem na kanapie. Przykryliśmy się kocem. Patrzyłem cały czas w sufit, a Lexy leżała oparta o moje ramię.
M - Dziękuję, że jesteś tutaj ze mną.
L - Nie ma za co. Dla mnie przyjemnością jest spędzanie czasu z moim najlepszym przyjacielem.
To delikatnie zabolało, bo dla niej jestem tylko przyjacielem.. Nawet nie wiecie ile dałbym, żeby została moją dziewczyną.. Może to już ten moment by ją oto spytać?
M - Ale i tak wiedz, że jesteś dla mnie niezwykle ważna i bardzo Cię kocham.
L - Wiem, bo ja Ciebie też kocham.
M - Lexy czy to znaczy, że to co pisałaś w liście było prawdą, że chciałabyś aby między nami było kiedyś coś więcej niż przyjaźń?
L - Tak to prawda, ale na razie nie jestem gotowa, bo uczę się zaufać Ci na nowo.
M - Dobra nie było tematu. Przepraszam.
L - Nie Marcin. Ty nie przepraszaj to ja powinnam Cię przeprosić.
Dziewczyna od razu się we mnie wtuliła nie wiem, który raz już dzisiaj, ale dla mnie to sama przyjemność, a po chwili poczułem jak moja koszulka robi się dość wilgotna.
M - Ej skarbie nie płaczemy.
L - No ale Ty tyle dla mnie robisz.. a ja nawet się nie odwdzięczam.. Że Ty chcesz ze mną nadal utrzymywać kontakt. - dziewczyna płakała, ale tym razem bardziej.
POV LEXY:
L - No ale Ty tyle dla mnie robisz.. a ja nawet się nie odwdzięczam.. Że Ty chcesz ze mną nadal utrzymywać kontakt. - nie wytrzymałam, a łzy z pojedynczych łez zmieniły się w ich wodospad.
M - Ale kochanie.. ważne, że jesteś obok, a nie głupie prezenty. Ważne dla mnie jest, że odnowiliśmy kontakt i, że mogę tu siedzieć z Tobą i się przytulać do Ciebie małpko.
Kiedy Marcin powiedział do mnie małpko przypomniało mi się jak za czasów teamu też mnie tak nazywał. Zawsze poprawiało mi to nastrój. Dzisiaj było tak samo, bo po chwili poczułam się już o wiele lepiej i już tak bardzo nie płakałam.
M - Więc jak? Moja mała małpka nie będzie już wylewać łez?
L - T-tak już nie będzie.
M - No i cudownie, bo chciałbym obejrzeć z nią jakiś film. Co Ty na to?
L - Dobrze.
I tak w przyjemnym klimacie świec zaczęliśmy oglądać jakiś film na Netflixie.
POV MARCIN:
Delikatnie głaskałem dziewczynę po głowie kiedy ta momentalnie zasnęła. Wziąłem ją na ręce w stylu panny młodej i zaniosłem do łóżka. (jak coś to spędzili cały dzień razem od około 12 do teraz czyli w książce jest godzina 23) Sam chciałem udać się spać na kanapie w salonie dziewczyny, ale kiedy miałem wyjść z pomieszczenia usłyszałem jej ledwo słyszalny, zaspany głos.
L - Zostań i śpij ze mną proszę.
Nie mogłem odejść. Położyłem się obok Lexy, objąłem ją ręką, a ta się we mnie mocniej wtuliła. Przykryłem nas kołdrą i wyszeptałem dziewczynie do ucha. – Dobranoc kochanie. – i pocałowałem ją w czoło. Dziewczyna tylko cicho mruknęła co oznaczało pewnie zadowolenie, a już po chwili odpłynąłem do krainy snów.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
HEJKA!👀✨
Witajcie w rozdziale 17.
Mam nadzieję, że Wam się on podobał.
Na dzisiaj to najprawdopodobniej tyle chociaż może pojawi się jeszcze jeden, ale też nie obiecuję, że na 100% będzie.
Trzymajcie się i do zobaczenia w kolejnym!💋
CZYTASZ
✨NOWY POCZĄTEK✨ - LEXY I MARCIN
Romance19.08.2021r - 21.11.2021r Akcja książki rozpoczyna się kłótnią Lexy i Marcina, która jest na tyle emocjonująca, że dziewczyna opuszcza projekt i tym samym zostawia tutejszych przyjaciół... Ale czy na długo? Czy jej ponowny powrót do stolicy na urod...