*Kilkanaście lat wcześniej*
Pani Davidson przygotowywała właśnie śniadanie dla swoich synów. Był poniedziałek, więc musieli wstawić się do szkoły. Podczas smażenia jajecznicy, do uszu kobiety dotarł głos pochodzący z radia.
- Prosimy uważać. Morderca o pseudonimie "Głowacz" jest dalej na wolności. Zwróćcie szczególną uwagę na swoje dzieci, które są grupą docelową sprawcy. Niech nie wracają same do domu. Muszą być pod ciągłą opieką. Z naszych źródeł dowiedzieliśmy się, że brakuje dowodów, które umożliwiłyby identyfikację. To może być każdy. Zwracajcie uwagę ma dziwne zachowania i informujcie o wszystkim policję. Nie chcemy znajdować kolejnych głów, prawda?
Kobieta przyciszyła radio. Cała sprawa źle na nią wpływała. Martwiła się o własne dzieci. George ma 14 lat, a Toby 10. Mogą stać się celem mordercy, który brutalnie odcina głowy ofiarą. Policja szuka go od miesiąca, a w tym czasie troje dzieci zdarzyło stracić życie. To zdecydowanie za dużo.
- Znowu jajecznica? - spytał Toby schodząc po schodach.
- Tak. George jeszcze śpi?
- Nie wiem.
- Idź sprawdzić.
Dziesięciolatek westchnął ciężko. Znowu musi wracać na górę i sprawdzać brata. Niechętnie wbiegł na schody i nie pukając, wszedł do pokoju. Zauważył brata siedzącego po turecku na podłodze i oglądającego jakieś gazety.
- Toby, wyjdź stąd!
- Nie krzycz na mnie! Czas na śniadanie.
- Zaraz zejdę.
Młodszy wzruszył ramionami i wyszedł z pokoju. George w tym czasie westchnął ciężko. Miał przed sobą pełno wycinków z gazet o seryjnym mordercy grasującym po Londynie. Całkowicie zagłębił się w tę sprawę. Jak to możliwe, że ten człowiek nie pozostawia po sobie żadnych śladów? Głowa każdej ofiary zostaje znaleziona przy następnej. Po prostu odcina je i zostawia przy kolejnej. Jakby się bawił ze śledczymi, ale jaki ma to sens? Co próbuje tym pokazać? George na tyle zajął się sprawą, że nie usłyszał drzwi, które ponownie zostały otwarte.
- Co to ma być!?
Włosy zjeżyły mu się na skórze, gdy usłyszał krzyk matki. Jest panikarą i George wie, że sprawa mordercy ją totalnie przeraża.
- Czytam gazety? To chyba nie jest zabronione?
- Nie interesuj się tą sprawą! To zadanie dorosłych, a teraz natychmiast mi na dół jeść śniadanie! - krzyknęła i zaczęła zbierać gazety porozrzucane na podłodze.
- Ale mamo - przeciągnął ostatnią literkę.
- Żadne mi tu "mamo". Natychmiast.
George zirytowany wstał na równe nogi i poszedł do kuchni. W jego własnym mniemaniu nie ma nic złego w czytaniu gazet o seryjnym mordercy. Od kiedy dowiedział się, że taki grasuje w Londynie, zainteresował się tematem. Przeczytał wiele książek na temat psychiki morderców, obejrzał wiele dokumentów i założył nawet własny notes, który kryje przed rodziną. Ma tam opisy poszczególnych morderców, zbrodni, typowych zachowań wskazujących o skłonnościach psychopatycznych. Teraz zwraca uwagę na ludzi i jest z siebie dumny. Może nawet uda mu się kogoś wytypować w tym konkretnym przypadku? Nie, nie wybiegajmy myślami tak daleko.
Wstał w końcu na równe nogi i zszedł na śniadanie. Przy stole zauważył całą swoją rodzinę. Nie witając się z nimi usiadł na krześle i zaczął jeść przygotowaną przez matkę jajecznicę.
CZYTASZ
Wszystko dla niego | DNF
Misterio / SuspensoJego grupą docelową są dzieci. Śledczy na Florydzie myśleli, że widzieli już wszystko, lecz zwłoki pozostawione na placu zabaw zmieniają kompletnie ich zdanie. Makabryczne zbrodnie sprowadzają na miasto falę paniki, a on nie przestaje. Nie, dopóki n...