Prolog - Janek: Początek

9 1 3
                                    

*dźwięk przelatującego odrzutowca* 

Jestem Kamil! Poszukiwacz przygód, teraz lecę do Egiptu. 

*ląduje i wysiada z odrzutowca* 

- Hej przewodnik! Ten grobowiec jest piękny, chodźmy tam. - powiedział Kamil

- Oczywiście, lecz przynosi on pecha - powiedział przewodnik 

- Spoko, nie wierzę w takie brednie - Kamil 

*wchodzą* 

Kurde, ładna lalka, wręcz przerażająca

*wyciąga rękę by złapać lalkę* 

- Panie Kamilu, przepraszam, ale nie możesz niczego dotykać - powiedział przewodnik stanowczym głosem 

- D-dobrze. W takim razie możemy już iść - powiedział Kamil 

*Przewodnik wychodzi* 

Co jak co, ale muszę zabrać tę lalkę 

*szybkim ruchem ręki Kamil zabiera lalkę i wkłada ją do plecaka* 

Resztę dnia ja i przewodnik łaziliśmy po innych grobowcach :/ trochę nudno było, lecz potem w końcu wróciłem do miasteczka w którym mieszkam.


NEXT DAY 


Wróciłem do domu, idę spotkać się z Filipem i Bartkiem 

*na wypadzie* 

Filip:  Hej 

Bartek: Siema Kamil 

Kamil: Cześć chłopacy, w ogóle słuchajcie!

Bartek, Filip: hm? 

Kamil: Znalazłem takie cudeńko w Egipcie, a mianowicie: 

*wyciąga lalkę* 

Kamil: LALECZKA IMIENIEM JANEK 

Bartek: Mój zachwyt właśnie spadł, trochę brzydka jak dla mnie 

Filip: Kamil, ta lalka jest ohydna, a ty jesteś w 7 klasie i to dość dziwne, że w tym wieku się bawisz laleczkami 

Kamil: Zamknijcie ryje, chodzi o to abyśmy zrobili CRUSH TEST 

Filip: Świetny pomysł!!!!

Bartek: Zróbmy to! 

*chwilę później* 

Kamil: Żegnaj Janek, spotkamy się w niebie! 

Lalka doznaje różnych tortur jak: Deptanie, rzucanie, dźganie, rzucanie pod rower itd. ...

*po crush tescie* 

Bartek: To było piękne 

Filip: Ooo tak, ale jeszcze żyje

Kamil: Ta lalka jest teraz nasza będziemy się nią wymieniać codziennie

Filip: Dobra! dziś ja ją biorę 

Kamil: Janek jest twój!

*rzuca Filipowi*

Filip: Dzięki, pokażę tę lalkę moim przyjaciółką 

*Rozdzielają się* 


2:00 W NOCY 

*dzwonek w telefonie dzwoni i dzwoni* 

Kurwde ktoś do mnie dzwoni 

*odbiera telefon* 

Kamil: Filip co ty odwalasz ja już spałem, a jutro szkoła i czemu biegniesz po dworze? 

Filip: POMÓŻ POMÓŻ POMÓŻ AAAAAAAAAAA

Kamil: CO CI JEST!?

Filip: Ta lalka chciała mnie zabić! Wzięła nóż i *nagle telefon upadł Filipowi* 

Kamil: JANEK CIĘ DOPADŁ!? 

Filip: Nie, potknąłem się hih 

*Filip wstaje*

Kamil: Może wróć do domu

Filip: Nie, pójdę do Ani. Ona mnie przyjmie 

Kamil: Spoczko to do jutra

Filip: pa 

*rozłączył się*


8:00 RANO

W szkole chyba wszystko normalnie, wydaje mi się, że Bartek o niczym nie wie, a to nawet lepiej 

Adrian: Hej Kamil co tam?

Kamil: Hej ślepy grubasie 

Adrian: wypierdalaj 

*Adrian odchodzi* 

Później nic się nie wydarzyło, koszmar zaczął się dopiero na godzinie wychowawczej, czyli w naszą ostatnią lekcje 

*siedzę* 

Zajrzałem przez okno, zobaczyłem coś dziwnego jakby twa...A...A....AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARZ 

*za oknem stał zakrwawiony Janek*

Kacper K: Co to do jasnej kurwy jest

Lena: AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!

Bartek: To Janek!

Kacper K: KTO TO JANEK!? 

Kamil: Janek to... 

Adrian: No kto?

Kamil: TO MÓJ SYN! Chce nas zabić! 

Wychowawczyni: AAAAAAAAA LALKA 

Piotrek L: Spokojnie nic nam się nie stanie 

Wychowawczyni: AAA KURWA LALKA ZA OKNEM 

*nagle wychowawczyni wyskakuje przez okno*

Piotrek F: AAAAAAAAAAA EHOMUFIW

*Piotrek F mdleje* 

O co chodzi, nagle wszyscy panikują

Janek: ... ... ...

Bartek: Patrzcie na Janka! 

Janek: Właśnie spadła klątwa na was wszystkich!!! 

Kacper S: jaka klątwa!?

Janek: Zginiecie

*nagle przez do klasy wparował Filip z karabinem* 

Filip: UWAGA WYKRYŁEM TU JANKA 

Mateusz: KURWA ON MA KARABINNNNN 

Rudy: Spokojnie Kubek nie ma się co bać 

Laura: AHUDINEHF CO TU SIĘ DZIEJE

Filip: Jeśli macie na ręce znak smoka to znaczy że spadła na was klątwa i za niedługo zginiecie...

Bałem się podwinąć rękaw i zobaczyć czy zginę... to dziwne wiedzieć, że za niedługo się umrze 

*podwinąłem rękaw* 

Tak... był tam znak smoka. A po minach innych sądzę, że nie tylko ja go mam.

Filip: Ja Ania, Cola, Nadia i Antek mamy znak smoka... chujowo

Kamil: Właśnie okazało się, że WSZYSCY ZGINIEMY!

---------------------

Prolog: Koniec

 ---------------------




You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Sep 07, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Janek: Zemsta RamzesaWhere stories live. Discover now