Kasztany

29 9 0
                                    


*Na lekcji Polskiego. Filip, Kornel, Oskar i Janek K spóźniają się na lekcję*

Filip: *w trakcie lekcji, nagle z dupy* Ej skąd mam kasztany pod ławką? *Patrzy na kasztany które nagle leżą pod jego i chłopaków ławkami i na podłodze*

*Kilka chłopaków też zauważyło kasztany i zrobiło się o to mini zamieszanie*

Pani: Co tam się dzieje? Skąd te kasztany?

*Zapada cisza*

Pani: Kto je tu przyniósł?

*Cisza. Po chwili pani próbuje się dowiedzieć kto to zrobił. Pyta wszystkich ale nikt się nie przyznaje ani nic*

Ja: *do Oli* A to nie był Filip?

*Pani dalej próbuje to wyjaśnić*

Pani: *po dłuższej chwili* Czy naprawdę mam napisać do rodziców, że nie mogę kontynuować lekcji, ponieważ próbuje się dowiedzieć kto przyniósł do klasy kasztany?

***

Generalnie to była dość dziwna i śmieszna trochę sytuacja XD
Ale podejrzewam, że to Filip właśnie przyniósł te kasztany bo wcześniej miał je chyba w ręce
Nie pytajcie XD

Między nami idiotami ~ Talksy z 8b ✏Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz