Prolog

1.2K 36 4
                                    

13 lat wcześniej

Mała dziewczynka, walcząc ze łzami, pobiegła do mamy, która przygotowywała obiad w kuchni.

- Mamusiu, moja figurka... - wyszeptała cicho, pokazując aniołka, któremu odpadła rączka.

Kobieta odłożyła na blat drewnianą łyżkę i kucnęła.

- Malutka, nic się nie stało. To tylko rączka. – powiedziała łagodnie, odgarniając niesforny kosmyk z jej policzka.

- Ale... ale bez niej nie jest już idealna... - Dziewczynka nie umiała dłużej powstrzymać łez.

Widząc to, mama wzięła ją w ramiona wraz z figurką i usiadła na krześle przy stole.

- Malutka. – Otarła delikatnie mokre policzki córeczki. – Pamiętaj, że nikt nie jest idealny, ale to nie znaczy, że nie jest piękny, bo to nie wygląd nas definiuje, a to, co mamy w serduszku.

- A co, jeśli serduszko jest zepsute?

- To zawsze można je naprawić tak, jak rączkę twojej figurki. Tylko potrzeba czasu i cierpliwości. - Dziewczynka wtuliła się jeszcze mocniej w mamę i cicho wyszeptała: - Kocham cię ponad wszechświat, wiesz, mamusiu?

- Ja też cię kocham ponad wszechświat, malutka. Gdziekolwiek będę, zawsze będę cię kochać.

~*~

 Unbridled feeling 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz