***
***
Pod wieczór, Mikaira i Naruto udali się do szpitala, zgodnie z zaleceniem Tsunade. Wykonano szereg rutynowych badań, które miały sprawdzić, czy po wykonaniu dwóch potężnych technik, nic im się nie stało. Naruto miał połamane kości ręki i opuchnięcia. Mikaira z kolei miała poparzone ramię i również pęknięcia kości, jednak nie tak jak blondyn. Dodatkowo technika, którą wykorzystała była na tyle potężna, że ból nie był widoczny tylko w dłoni, która wykonała technikę, a po całym ciele - tak jakby atakowała mięśnie całego ciała doprowadzając na skraj sił
Drzwi od sali, w której się znajdowała, zostały otwarte. Do środka weszła Tsunade, Yamato i Kakashi zamykając za sobą drzwi
- Mam twoje wyniki badań.- poinformowała blondynka stając przy łóżku bratanicy
- I jak?- zapytała
- Mikaira, powiedz mi wprost... Co to za technika, której użyłaś wraz z techniką Rasen-Shuriken?- zapytała wprost ignorując jej pytanie
- Coś się stało?- zapytała zaskoczona tym nagłym pytaniem
- Mikaira, odpowiedz.- poleciła ostrzejszym tonem Tsunade, co zaskoczyło białowłosą
- Benzaiten.- odpowiedziała krótko, a Tsunade wypuściła kartę pacjenta ze swoich dłoni
- Mówisz o tej technice, którą rozpoczął i nie zdołał ukończyć Drugi Hokage?- zapytała z szeroko otwartymi
- No tak.- potwierdziła niepewnie
- Co to za technika i czemu nie została ukończona?- zapytał Kakashi, który mimo ogromnej wiedzy, pierwszy raz nie słyszał o tej technice
- To technika, której tworzenie rozpoczął Drugi Hokage jeszcze zanim założono Konohagakure. Pragnął stworzyć technikę, która opierała się na uwolnieniu chakry i połączeniu jej z pięcioma żywiołami. Niestety podczas wypróbowania jej, pojawiły się pewne komplikacje.- zaczęła opowiadać Piąta
- Jakie komplikacje?- zapytał zaskoczony Yamato
- Technika była na tyle potężna, że jednym atakiem potrafiła zniszczyć połowę lasu, niosła jednak za sobą pewne konsekwencje. Po użyciu jej, został zaatakowany każdy mięsień organizmu, odmawiając pracy. Zgodnie z notatkami naszej ciotki, Senju Asami, Drugi po użyciu tej techniki przeleżał tydzień w łóżku nie mogąc poruszyć nawet palcem, ponieważ wywoływało to u niego ból. Leżałby dłużej, gdyby nie ona i jej zdolności medyczne. Niestety, podczas jej używania dochodziło do wyniszczenia naczynek chakry w komórkach, co stanowiło zagrożenie dla jego życia. Asami zdołała wyleczyć to wszystko, jednak kosztowało ją to mnóstwo sił. Drugi Hokage poprzysiągł sobie, że nigdy nie podejmie ponownej próby użycia techniki lub samego dokończenia jej. Nie zrobił tego nawet po tym, jak został Hokage.- opowiedziała Piąta
- To rzeczywiście potężna technika.- szepnął pod wrażeniem Kakashi
- I równie niebezpieczna.- dopowiedziała kobieta, a jej wzrok padł na siostrzenicę.- W jaki sposób weszłaś w posiadanie informacji na temat tej techniki?- zapytała zakładając ręce na biodra
- Znalazłam w notatkach Senju Asami.- odpowiedziała krótko, a Tsunade spojrzała na nią wzrokiem, nakazującym jej kontynuację.- Senju Asami po tym, co się stało chciała znaleźć sposób, by uniemożliwić powstanie skutków obocznych po użyciu tej techniki. Zapisała wszystkie notatki odnośnie obserwacji jakie przeprowadziła opiekując się pradziadkiem. Znalazła lukę w technice, jednak nie zdążyła przekazać tej wiedzy nikomu. Znalazłam te notatki i przeczytałam je uważnie. Postanowiłam spróbować.- opowiedziała.- Jednak chyba jestem jeszcze trochę za słaba, skoro skutki mnie też zaatakowały. Jednak nie do tego stopnia, że byłam sparaliżowana.- dopowiedziała
- Nie możesz użyć nigdy więcej tej techniki, Mikaira. To zbyt niebezpieczne.- odezwał się Yamato
- Ale to potężna technika. Wiem, że dam radę opanować ją! Nie możecie mi zabronić jej używać!- powiedziała niezadowolona
- Nadużywanie tej techniki może być niebezpieczne dla ciebie. Opanowałaś ją na tyle, że naczynka chakry nie zostały naruszone, jednak twój organizm tego nie wytrzyma.- zauważyła Tsunade
***
Następnego dnia, Mikaira szła szybkim krokiem w stronę Ichiraku Ramen, gdzie powinien znajdować się Naruto oraz reszta jej drużyny. Zastała tam również Drużynę Konohamaru. Przywódca grupy genninów leżał obolały na drewnianym płocie i z guzem na głowie
- Naruto... Konohamaru...- zaczęła Mikaira zwracając na siebie uwagę wszystkich
- Mika-chan! Dzień...- zaczął radośnie Naruto, jednak widząc grobową minę przyjaciółki, zamilkł.- M-Mika-chan...o co chodzi?- zapytał drżącym głosem
- Który z was?- zapytała mrocznym głosem
- "Który z was", co?- zapytał zaskoczony blondyn
- Który z was chce trafić na OIOM za nauczenie Kousuke tej idiotycznej techniki? Który z was za to odpowiada?- zapytała groźnie, a ciarki przeszły przez ciało Naruto i Konohamaru
- Mikaira, co się stało?- zapytała zaskoczona Sakura
Mikaira stała na polu treningowym, gdzie miała rozpocząć trening Kousuke. Planowała już dzisiaj nauczyć go pierwszej techniki suiton, jednak na początek planowała mały sparing. Mogli używać genjutsu, taijutsu i ninjutsu
- Mikaira-sensei, oto moja nowa, ulepszona technika specjalnie na ciebie! Wygram nią!- zawołał pewnie Kousuke, składając dalce w "+".- Kage Bunshin no Jutsu!- zawołał, a obok niego buchnął dym tworząc klona, po czym zaczął zawiązywać pieczęcie: Baran -> Wąż -> Tygrys -> Baran.- Haremu no Jutsu!- zawołał, a dwójka genninów zmieniła się dwójkę przystojnych, umięśnionych i nagich mężczyzn
Mikaira patrzyła na swojego ucznia zszokowana nie potrafiąc powiedzieć nawet słowa. Kiedy jednak ogarnęła się, zacisnęła pięści i walnęła z całej siły podłoże, niszcząc klona, anulując technikę haremu i przewróciła młodzieńca na ziemię. Gdy Kousuke zdał sobie sprawę z tego, co jego mistrzyni zrobiła, nie zdążył nawet wstać, gdy ujrzał ją nad sobą z krwistoczerwonymi oczami i unoszącymi się dzikimi włosami
- Teraz to ci pokażę, co to znaczy zadzieranie ze mną.- warknęła
Wszyscy patrzyli zszokowani i przerażeni na Mikairę, podczas gdy Sakura i Moegi kiwały twierdząco głową pochwalając jej reakcję i nauczkę, jaką udzieliła swojemu uczniowi
- Mikaira-chan coraz bardziej przypomina Hanami.- szepnął przerażony Jiraiya
- A właśnie...- powiedziała spoglądając na białowłosego, który stał sparaliżowany ze strachu.- Kiedy wróciłeś do wioski i czemu nic o tym nie wiem?- zapytała niezadowolona
'Tak... To druga Hanami...' pomyślał
- N-No więc...- zaczął niepewnie drapiąc się po tyle głowy
CZYTASZ
MIKAIRA - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |
Short StoryMija ponad 2 lata odkąd Uzumaki Naruto wyruszył w podróż rozpoczynając tym samym trening pod okiem jednego z Legendarnych Yonninów - Jiraiyi. W ciągu tych lat, Otsutsuki Mikaira wyrasta na piękną i równie potężną shinobi kształcona pod czujnym okiem...