«ʀᴏᴢᴅᴢɪᴀʟ ᴘɪᴇʀᴡsᴢʏ~ᴋʀᴇᴡ,ᴋʀᴇᴡ, ᴡsᴢᴇᴅᴢɪᴇ ᴋʀᴇᴡ...»

35 3 0
                                    

<ᴏsᴛᴀᴛɴɪᴀ ᴋsɪᴀᴢ̇ᴋᴀ>

Ręka mnie już bolała od pisania ale no przecież jako pisarka musiałam dokończyć rozdział
- Eliza już 22 idź spać - Powiedział mój tata idąc korytarzem do swojej sypialni, hm pewnie myśleliście że naprawdę jestem pisarką? Też bym chciała jednak trzeba spełniać marzenia, prawda?

<1 miesiąc później>
sᴏʙᴏᴛᴀ ɢᴏᴅᴢɪɴᴀ 20...

Wracałam pijana do domu z moją przyjaciółką, szłyśmy gdy było dość późno więc na każdej ulicy było tylko słychać nas i dźwięki natury, nagły szelest zmartwił tylko mnie Katia szła dalej
- Katia czekaj, zatrzymaj się na chwilę - Nagle zapadła cisza popatrzyłam za przyjaciółką nie było jej...
- K-katia?! - Zaczęłam płakać obracałam się wokół siebie i patrzyłam na każdy dom,krzak i inne.... Co się stało z tobą Katiu?....

<ɴᴀsᴛᴇ̨ᴘɴᴇɢᴏ ᴅɴɪᴀ>

Ten poranek był inny... myśląc o tym że moja przyjaciółka zaginęła w taki sposób, jak powiedzieć to rodzicą? Co jeśli osądza mnie... Było zbyt dużo pytań a Kati nie było... Zadzowniłam do rodziców dziewczyny i o nią zapytałam
- Katia?... Nie wiesz?..- Usłyszałam dość rozpaczliwy głos Pani Mari (mamy Kati )
- N-nie? -
- Rano znaleziono zwłoki... Przyczyna śmierci nieznana ale n-nie miała głowy...- Telefon wypadł mi z ręki... Czułam się winna, winna za śmierć Kati

<sᴢᴋᴏʟᴀ>

Szłam korytarzem każdy się na mnie patrzał? Czyżbym była brudna?
Jednak to nie chodziło o mnie tylko o przyczepioną głowę Kati do mojego plecaka
- JAPIERDOLE ! - krzykłam i rzuciłam plecak na ziemie odsunęłam się parę kroków i popatrzyłam dokoła, każdy wzrok był na mnie skupiony, spanikowałam.... Uciekłam

<16:30 ????>
Wychodząc z toalety dziewczyny nie było... Gdzie jest Diana?...

<ᴡɪᴀᴅᴏᴍᴏsᴄɪ>
«ᴅʟᴀᴄᴢᴇɢᴏ ɴᴀsᴛᴏʟᴀᴛᴋɪ ɢɪɴᴀ? Mᴏʀᴅᴇʀᴄᴀ ᴏʙᴄɪᴇ̨ᴛʏᴄʜ ɢʟᴏ́ᴡ ᴘᴏᴡʀᴀᴄᴀ? ʟᴇɢᴇɴᴅᴀ ᴢ 1989 ɴᴀᴘʀᴀᴡᴅᴇ ɪsᴛɴɪᴇᴊᴇ ? »

Wyłączyłam telewizję
- Czyli nie tylko Katia...-
Przeszły mnie dreszcze i zawiał lekki zimny wiatr
- co się dzieje - Wyjrzałam za okno zobaczyłam postać która stoji z ciałem jakieś dziewczyny, postać trzymała w ręce jej głowę
- Co jest kur- Nagle czarne coś popatrzyło się na mnie a ja szybko się schowałam, pobiegłam do mojego pokoju słysząc dźwięk otwierania drzwi. Będąc w pokoju zaczęłam pisać do końca książkę....
Słyszałam że ktoś idzie po schodach
- Nie przejmuj się Eliza...- Pisałam dalej gdy słyszałam już że postać naciska moją klamkę zaczęła mi lecieć krew z nosa, pare kropel poleciało na arkusz papieru.Drzwi się otworzyły czarna postać podeszła do mnie i nagle urwał mi się film...

<?¿ Pᴏ́ᴢ́ɴɪᴇᴊ>
Jak zwykle siedziałam z rodziną ale dlaczego oni płaczą? Przecież jestem obok nich...

<ᴋɪʟᴋᴀ ʟᴀᴛ ᴘᴏ́ᴢ́ɴɪᴇᴊ>

«ᴡɪᴀᴅᴏᴍᴏsᴄɪ»
ZNALEZIONO KSIĄŻKĘ ZMARŁEJ NASTOLAKI ELIZY *****
Można już ją zakupić w księgarniach!

- Mamo wychodzę ! - Powiedziałam otwierając drzwi popatrzyłam na księgarnie znajdująca się w rogu ulicy.

------------------------------------------------------------------
nelenblood~
Następny rozdział za niedługo 💕

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 29, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

«ᴏsᴛᴀᴛɴɪᴀ ᴋsɪᴀᴢ̇ᴋᴀ» (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz