Ruby Morris:
Długie blond-białe włosy, niebieskie oczy 164 cm wzrostu. Szczupła i piękna na zewnątrz ale zepsuta wewnątrz.
Tak wygląda:
Ruby jest w tym samym wieku co ty i Kei, na szczęście nie chodzi z Tsukki'm do klasy. Znasz ją z widzenia. Praktycznie zawsze widziałaś ją na meczach czy treningach. Zawsze krzyczała i dopingowała Tsukishimę. I tylko jego.Karciła wszystkich jak coś zrobili źle. Lecz gdy Kei zrobił coś nie tak to "Nic się nie stało!~ Następnym razem się uda!"
Miałaś jej serdecznie dość. Była znana w szkole jako "Szefowa fanklubu Tsukishimy". Jak zobaczyła że jesteś w dość bliskiej znajomości z Tsukishimą próbowała cię nastraszyć czy nawet tobie groziła że jak go nie zostawisz to coś Ci się złego stanie. Ignorowała ją bo wiedziałaś że ona tylko szczęka a nie gryzie.
Gdy tylko ciebie nie było w pobliżu ona ZAWSZE była przy Tsukishimie. Flirtowała z nim, choć on z nią nie. Dotykała go po ramieniu, choć on mówił by go nie dotykała. Śmiała się z WSZYSTKIEGO co powiedział, nawet jeśli to nie było śmieszne. Mówiła mu jaki on jest wspaniały a inni do dupy. Choć Kei mówił jej że nie jest nią zainteresowany ona i tak nie dawała mu spokoju.
Była rozpuszczona, pochodziła z bogatej rodziny i dlatego myślała że może mieć wszystko co nie należy do niej i nie przyjmowała "nie" za odpowiedź.
Na pewno się zastanawiacie dlaczego oni są w ogóle razem?
A więc...
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
Tego się tutaj nie dowiecie hehehe 😈 Dopiero w następnym rozdziale to będzie wyjaśnione. Wiem że mnie kochacie za to. 😘😂
[A/N: Skończyłam właśnie pisać rozdział 43 i mogę wam tylko powiedzieć że się dosłownie popłakałam jak go pisałam. Więc się przygotujcie na niego! Tylko muszę go sprawdzić i może jeszcze dzisiaj go wstawię. A jak nie dzisiaj to jutro.]
301 Słów
CZYTASZ
Coach's Daughter (Tsukishima Kei x Reader)
Teen FictionJesteś córką trenera Keishin Ukai Jednego dnia twój tata zostawił w sklepie swoje klucze z domu, wiec postanowiłaś je mu przynieść. Jak otworzyłaś drzwi do sali to wszystkie oczy były skierowane na ciebie, ale jednak twoją uwagę przykuł chłopak o b...