#17 znów?

93 7 8
                                    

~Karl~

To było takie słodkie, że nie chciałem na razie niszczyć tej słodkości. Uśmiechając się podszedłem do Nicka usiadłem obok niego.

- Gdzie chcesz to powiesić skarbie?

- Myślałem, żeby dać do naszego pokoju

- A nie lepiej tutaj Nick przy schodach?

Obrócił się na siebie

- w sumie racja ściana jest pusta

- No to tam można powiesić

Spojrzałem na zagarek 18:15

- Em Nick a my przypadkiem nie mamy iść do Tommiego i Wilbura?

- O kurde masz racje chodź się przebrać

~Skip time~

Czekałem na Nicka z 10 minut aż wyjdzie z łazienki.

- Nick już! Spóźnimy się!

Wyszedł z łazienki schodził do mnie na dol od razu podszedł pod drzwi i ubierał buty. Wstałem z kanapy i ubrałem potem buty wziąłem klucze od domu z stolika przy drzwiach i wyszliśmy. Zamknąłem dom była już 18:41 wiec musieliśmy się trochę pospieszyć, żeby zdążyć na umówioną godzinę z chłopakami.

~Znów skip time~

Byliśmy pod ich domem zadzwoniliśmy do dzwonka w otwierających drzwiach ujrzałem z Nickiem Wilbura.

- Siemano chłopaki zapraszam

Odsunął się i wpuścił nas do środka

- Dzięki widzę, że wszystko przygotowane

- Taa em.. Siadajcie zaraz powinni być inni

Usiedliśmy na kanapie w tym momencie usłyszałyśmy dzwonek do drzwi.

- Oho pewnie już są

Wilbur otworzył drzwi, ujrzałem Tubbo wraz z Ranboo, dreamem i Georgiem Weszli do środka Will zamknął za nimi drzwi i zaprosił ich do salonu. Tommy przyniósł szklanki i kieliszki widocznie zapowiada się alkohol. Przyniosłem z Tommym też jakieś przekąski, żeby było coś na stole włączyli muzykę i zaczęło się.
Zaczęliśmy sobie wszyscy gadać o różnych tematach. Minęły dwie godziny była 21:27 a Will i Nick wypili już po 3 kieliszki. Nie zapowiadało się już ciekawie wręcz zacząłem się bać, że Nick coś odjebie w każdej chwili. Odwróciłem się na chwile a już tych dwóch debili nie było w salonie wręcz byli na tarasie z głośnikiem. Wiedziałem, że debile coś odjebią zaczęli się drzeć na cały głos śpiewając piosenkę. Spojrzałem na innych Dream nawet nie chciał tego komentować Ranboo i George się śmiali co te dwa debile robią a Tommy czuł zażenowanie, że znów będzie musiał siedzieć z nachalnym Wilburem do rana, żeby nic nie zrobił. Po chwili znów był dzwonek do drzwi

- Zapraszaliście kogoś jeszcze?

- Nie? A któż to pójdę zobaczyć

Tommy wstał z fotelu odłożył szklankę i podszedł do drzwi. Wychyliłem się lekko, żeby zobaczyć kto to a to była ona ze swoją przyjaciółką..

- Em.. Zapraszam? Kto was zaprosił?

- Wilbur i Nick

Weszły do środka i podeszły do drzwi tarasowych. weszły na taras i zamknęły za sobą drzwi. Skuliłem się mocno po chwili Tommy usiadł po mojej prawej stronie pewnie usiadł, żebym nie widział co się tam dzieje. Eh ale, że ja ciekawy a szczególnie taki cholernie zazdrosny to zobaczyłem wychylając się do tylu.

Poczuj to co ja | Karlnap |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz