Miraculum i Ja

1.Lily

Nie, nie jestem pewna czy się uda- powiedziała Lily powoli  do mamy, która wciąż wierzyła że znajdzie przyjaciółkę

Dasz radę, uwierz mi- wciąż powtarzała mama Lily. Bardzo chciała żeby jej córka czuła się dobrze w nowej szkole

Nie potrafię sobie wyobrazić nowej szkoły.Ciagle się boję że ktoś mnie nie polubi.Wszystko to wina tej nowej. Przyszła do mojej klasy tak bez pytania, zaczęła kłamać.No i przez  pracę taty, niestety musiał ją zmienić.Niestety nie znam szczegółów dlaczego. Może to dobrze że nie wiem?Lepiej nie patrzeć w stecz.

*Lily powolnym krokiem podeszła do drzwi*

Może to nie jest klasa stworzona dla mnie? Nie mam pojęcia co mogę zrobić w tej sytuacji.Mama stoji za mną i czeka jak otworzę te drzwi ale ja nie dam rady......

Hej co tu robisz? Lekcja zaraz się zaczyna wszyscy już są w sali chodź. Jak masz na imię?Ja jestem Marinette. Mozesz mówic mi Mari. To moje przezwisko- Niebiesko włosa dziewczyna powiedziała to radośnie i pogodnie.- Dzień dobry prosze pani, to jest nowa uczennica o której pani mówiła nam w zeszłym tygodniu.Ma na imię... hej jak masz na imię?

Lily- odpowiedziałam bardzo szybko.Wstydzilam się nie znam tu nikogo

To świetnie, siadaj że mną, Alyi dzisiaj nie ma w szkole.- Odpowiedziała Marinette- chodź idziemy

Hej Lily!- Jakaś osoba zwróciła się do mnie- chyba mnie nie znasz?

Nie nie znam- odpowiedziałam spokojnie.

Może się z nią zaprzyjaźnie? Nie wiem. Wole nie wydaje mi się że jest bardzo popularną osobą, a to nie moja bajka.

Jestem Lila- radośnie odpowiedziała dziewczyna- mam bardzo podobne imię do Ciebie nie?

Tak, tak bardzo podobne- odpowiedziałam

A więc, zacznijmy lekcję- Powiedziała spokojnie pani Bustier- Mamy nowa koleżankę nazywa się Lily. Może opowiesz coś o sobie Lily?

Tak, oczywiście proszę pani- odpowiedziałam- Mam na imię Lily i moje hobby to Muzyka. Całymi dniami siedzę w słuchawkach i tworzę nowe piosenki. Przyjechałam z rodzicami miesiąc temu.Bardzo mi miło.

Nam też jest miło cię spotkać Lily!- odpowiedziała miła nieznajoma- Ja jestem Rose a to jest Juleka, Alix, Lila, Zoe,Chloe ,Adrien,Ivan ,Nino,Sabrina, Kim, Mylene, Max, Nathaniel,Alya a Marinette już znasz.

Dobrze zacznijmy już lekcję- Powiedziała Pani Bustier pogodnym głosem

Po wszystkich lekcjach Marinette spytała się mnie czegoś bardzo ważnego.

Hej Lily!- zawołała mnie Marinette- chcesz dziś przyjść do mnie?

Tak! Z przyjemnością. Cieszę się że zdobyłam nową koleżankę- odpowiedziałam bardzo radośnie. Chociaż miałam odkryć kim jest Biedronka.Ale to może poczekać..

*W domu Marinette*

A więc co chcesz porobić?- spytała Mari- może ocenisz moje projekty?

Tak jasne- odpowiedziałam- to pokaż mi je.

Marinette szybko pobiegła na dół po swoje projekty. Zauważyłam że była zestresowana,chciała coś ukryć. Może to coś fajnego. Błyszczącego!Idę sprawdzić

Lily podeszła do jakiejś błyszczącej kurtki. Zauważyła że pod nią coś się świeci. Wzięła kurtkę z tego błyszczącego coś. Okazało się że to jakaś błyskotka. Lily wzieła ją i schowała do kieszeni.

*W domu*
Czemu to się tak świeci!- wykrzyknęłam

Założe to!

Kiedy Lily założyła tą dziwną biżuterię jakieś dziwne stworzenie przyleciało i uderzyło ją w rękę

Ah! Kim ty jesteś!?- spytałam

Jestem Roar!

Czyli? Jak się tu pojawiłeś "Roar"

Jestem Kwami które da ci supermoce powiec tylko"Roar, drapiemy!

Roar,drapiemy!Wow!Jak ja wyglądam!

Nie mogę wciąż uwierzyć że znalazłam miraculum tylko.... To oznacza..... Że... Marinette jest strażniczką?! Nie....Biedronka pewnie jej to dała...na zawsze? Nie wierzę...Tak to ona! Nie widziałam jej w akcjii a więc to napewno ona jest strażniczką....może nawet sama biedronką....

Rano

Uhhh.Niechce mi się spać....a co jeśli....nie! Nastał nowy dzień nie będę się tym przejmować rano.....

6:30

Uh..Trzeba się zbierać

7:28

Dobra jestem przygotowana do szkoły.Zaczyna się 9:00. Muszę pomyśleć...

"Nowe Wiadomości"

Ymh?nie mam pojęcia co to za nowa wiadomość. Dobra zobaczę...

Nadia Chamack: [●●●]Właśnie Biedronka i Czarny kot walczą z nowym złoczyncom "Ciepłym Strumieniem" nie można tego przegapić!!!

Trzęsą mi się ręce nie wiem dlaczego, może dlatego bo chce zostać superbochaterem taka jak biedronka? Nie nie nie to nie od tego. Może chce zostać supersłoczyncą? Tak! To idealne zadanie dla mnie. Tylko co zrobić żeby nim być?

*Lily wyciąga kartkę i długopis *

Lily;To zapisujemy! Obowiazkowo: Miraculum,Zaufanie do Superbochaterow Nieobowiązkowe:gra aktorska. To może być trudniejsze niż myślałam ale dam radę. Muszę wszystko przemyśleć. Jeden zły ruch i po mnie.

Dobra idę pod jakieś przewidywalne miejsce.Niech to będzie może... Dach?.... Nie, jednak nie.Napewno spyta się czemu tam jestem. To może szkoła? Tak! Szkoła...może dostanę miraculum żeby im pomóc??Ale co z nim zrobię? Schowam gdzieś? Potrzebna mi iluzja. Albo klon. Hm...może dostanę ich zaufanie i dostanę miraculum na zawsze? Tak! To jest dobry pomysł. Dobra to..

Tymczasem u superbochaterów

Czarny kot: może byś tak że mną gdzieś poszła. No nie wiem może kino?

Biedronka: Podziękuję. Wiesz że nie przepadam za kinem z tobą. Trzeba wypedzić akume, wiesz może gdzie ukryłaby sie akuma?

Czarny kot : Nie mam pojęcia.Może wypowiedź Szczęśliwy Traf?

Biedronka : Za mało wiemy o przeciwniku, chyba muszę kogoś poprosić o pomoc...chyba wiem kogo!

*Biedronka kieruje się do szkoły i spotyka tam lily*

Lily: Co ty tu robisz? Nie powinnaś walczyć z superzłoczyncą?

Biedronka: Właśnie jest problem. Potrzebujemy pomocy. Idziesz ze mną?

Lily Lacroix to jest Miraculum pszczoły. Te Miraculum pozwoli Ci na zatrzymanie przeciwnika. Po misji oddasz mi te Miraculum. Czy mogę ci zaufać?

Lily: Tak jasne Biedronko

Biedronka: Musisz wypowiedzieć Pollen, szykuj żądło!

Lily: Pollen, szykuj żądło!

Biedronka: Żeby uaktywnić twoją  supermoc wystarczy powiedzieć "żądło!"

Lily: Dobrze, już będę wiedziała. Niegdy nie walczyłam że Super złoczyńcą, dam radę?

Biedronka: Tak! Jestem tego pewna!

Koniec Rozdziału 1
Ciąg dalszy nastąpi

922 słowa

Następny rozdział za 2 lata 

Albo za miesiąc 😁😁