Pov Shido
Patrzę zszokowany, jednak w chuj zadowolony na Akiego, który po ponad dwóch tygodniach otworzył swoje piękne oczka
Niepokoi mnie jednak to, że patrzy po mnie jak i chłopakach stojącymi za mną z przerażeniem w oczach
Jego wzrok spoczywa nagle na mojej dłoni, którą ściskam jego dłoń i dosłownie po 3 sekundach wyrywa mi ją
Patrzę na niego nie wiedzą o co mu chodzi, ten ponownie patrzy po naszej trójce przerażony
- K-kim wy jesteście?
Pyta nagle okropnie zachrypniętym słabym, a jednocześnie przerażonym głosem
Po tych słowach wstaję nagle na nogi. Tym razem to ja patrzę na niego przerażony, a łzy same cisną się do moich oczu rozmazując obraz przede mną
- A-Aki nie pamiętasz nas? - odzywa się zszokowanym głosem Cameron i również ze łzami w oczach patrzy na jotę
Chłopak patrzy tylko przerażony po nas. Nie odzywa się. Wydaje mi się, że się trzęsie. Po chwili jednak ponownie zamyka swoje oczy i opada bezwładnie na łóżko
Charles nic nie mówiąc wybiegł z pokoju, po chwili wraca z lekarzami, którzy wyprosili nas z sali. Usiadłem na jednym z kilku krzeseł znajdujących się na korytarzu nie mogąc powstrzymać łez wypływających z moich oczu
W głowie echem odbijają mi się słowa wypowiedzianym chwilę temu przez Akiego
Nie mogę w to uwierzyć... on nas nie pamięta?
Kręcę z niedowierzaniem głową
- To niemożliwe
Słyszę nagle nieco podłamany głos młodszej alfy
Ukradkiem patrzę na obu chłopaków
Beta kuca przed siedzącą alfą i delikatnie przytula płaczącego chłopaka do siebie
- To nie może być prawda... - ponownie po pomieszczeniu rozchodzi się głos białowłosej alfy, a po chwili rzuca się on na betę z płaczem
Minęły dwa tygodnie nim jota została wypisana ze szpitala. Aki jak się okazało stracił pamięć. Może sobie pewnego dnia przypomnieć wszystko to o czym zapomniał, jednak nie wiadomo kiedy ten dzień nastąpi. Po obudzeniu się nie pamiętał niczego, nawet tego kim jest on sam. Jak się nazywa, ile ma lat i inne takie
Z tego co wiem od lekarzy jak i Charlesa, który w końcu również jest medykiem, Akiemu można pomóc w przywróceniu wspomnień tylko nie wiem jak. Chciałbym, żeby chłopak sobie o wszystkim przypomniał, jednak problem jest taki, że ja praktycznie nic o nim nie wiem... więc nie mam pojęcia jak mógłbym mu pomóc
- Kojarzysz to miejsce? - pytam chłopaka, gdy trochę przeszliśmy się po wojsku
Ten jednak kiwa delikatnie głową na boki
- Tutaj są treningi? - pyta patrząc na pole z porozmieszczanymi różnymi przeszkodami i innymi takimi
- Tak. I to tutaj najczęściej się ze mną droczyłeś bo oczywiście zawsze, ale to zawsze, by zrobić mi na złość spóźniałeś się na każdy, dosłownie każdy trening - zaśmiałem się i poczochrałem młodszego po głowie
- Najwidoczniej czymś sobie zasłużyłeś - wyszczerzył się do mnie głupio
- Ta chciałbyś chyba. Po prostu kochałeś mnie wkurwiać - tłumaczę mu z głupim uśmiechem
- Dlaczego kierujemy się do lasu. Słuchaj wierzę Ci, że byliśmy razem, ale we dwójkę tak sami nie musimy tam, jednak iść. Przerażasz mnie teraz trochę - mówi jakby myślał, że prowadzę go tam chcąc go zgwałcić
CZYTASZ
Jego Kociak [BxB]
Action• Hard yaoi nie chcesz nie czytaj • Przekleństwa • Zboczone • Sceny 18+ • Kategoria wiekowa to minimum 15 lat • Nie odpowiadam za psychikę • Niektóre momenty mogą być dość ostre nawet bardzo 😏 ★ Czytasz na własną odpowiedzialność 16-letnia kocia j...