Wujek Krystiana , starał się znaleźć jakieś informacje na temat Leny , jednak nie udało mu się nic znaleźć. W końcu się poddał. Tego dnia wieczorem postanowił , spróbować jeszcze raz. Dla swojego siostrzeńca, wszystko. Być może tym razem coś będzie miał więcej szczęścia .
Gustaw - co robisz kochanie?
Pracujesz jeszcze?Roland - niee , szukam czegoś dla Krystiana . Zakochał się wiesz i niestety ta dziewczyna zniknęła tak szybko jak się pojawiła.
Gustaw - nasz Krystian i miłość? Żartujesz sobie chyba?
Przecież to nie w jego stylu .Roland - ludzie się zmieniają, masz przykład jeśli spojrzysz na nas .
Gustaw - to całkiem coś innego .
Krystian nie odbierał telefonów od Michała, ten chciał go zaprosić na imprezkę, jednak ten postanowił dać sobie z tym definitywny spokój.
Nagle dostał wiadomość od Michała.Michał - bracie nikt cie nie zmusił do wydymania Kaśki. Kiedyś to była norma , nie jeden z nas ją miał. Przecież to nic nie znaczy. Stary wyluzuj.
Krystian spojrzał na wiadomość i odłożył telefon .
Spojrzał w sufit i chciał sobie przypomnieć tę noc z Kaśka, jednak nic nie przychodziło mu do głowy. Nie mógł sobie przypomnieć nawet jak znalazl się w łóżku a co dopiero jak mógłby mieć siłę z nią się przespać.Babcia codziennie rozmawiała z Leną.
Powiedziała jej , że Pan Marian od kiedy wrócił do sklepu , świetnie sobie radzi.
Zatrudnił nawet miłego chłopaka o imieniu Maciek . Marian zajmował się sklepem dopóki, Maciek nie był na wyjeździe z towarem , potem Marian wracał do domu a Maciek zostawał. Parę godzin w pracy, dobrze to robiło Marianowi . Babcia była bardzo szczęśliwa, że dala mu szansę a Lena była spokojna, że babcia nie była sama .Babcia - kochanie wszystko jest dobrze nie martw się.
Ale i tak bardzo tęsknię za tobą. Tak bardzo mi ciebie brakuje. Może to samolubne , ale wolałbym ciebie mieć tu ,przy sobie .Lena - ja też bardzo tęsknię. Kocham swój dom , mamę rodzeństwo, ale bardzo tęsknię za tobą babciu.
Lena się wzruszyła.
Nie potrafiła rozedrzeć się na pol i być w dwóch miejscach na raz .Lena - obiecuje , że przyjadę babciu , nie martw się jeszcze przyjadę.
Monika chciała akurat wejść do pokoju Leny ,kiedy usłyszała jej rozmowę z babcią . Lena miała na głośnomówiący i wszystko było dokładnie słychać.
Monika oparła się o drzwi i uśmiechała. Nie była zazdrosna o swoją ciocie , przeciwnie. Bardzo cieszyła się, że połączyła ich tak ogromna więź.
Gdy Lena skończyła rozmawiać z babcia , Monika delikatnie zapukała.Monika - mogę?
Lena - wejdź..
Monika - wybacz mi Lena , proszę przepraszam za wszystko. Jaka ja bylam głupia. Zawiodłam Cie , rozmawiałam z Adamem .
Lena - dobrze już, było minęło nie wracajmy do tego .
Ja też mowie za dużo, sama nie wiem czemu tak mam , coś powiem a potem żałuję.Monika - nie , nie możemy tak tego zostawić. Masz racje , byłam okropna. Jak mogłam nawet myśleć że wrócisz do Pawła po czymś takim! Co z tego że się zmienił, czasu się nie cofnie .
Lena - dziękuję, bo już myślałam że może ja jestem jakaś głupia. Niewdzięczna .
Monika - to ja byłam głupia.
Lena - pamiętasz ta babę z którą kiedyś widzieliśmy Pawła?
Monika- no coś mi świta.
Lena - gdy pomyślę o nim to widze to jak całuję się z tą kobietą w samochodzie.
Monika - całował się z tą kobietą w samochodzie?
Lena - myślałam, że sobie wkręcam, ale ten obraz widzę za każdym razem i jestem pewna , że sobie tego nie wymyśliłam . Jak go zapytałam o to ,to był strasznie nerwowy . Nie chciałabys go widzieć takiego. Takiego go widzę za każdym razem gdy o nim pomyślę.
Monika - czemu mi o tym nie powiedziałaś?
Lena- ja już sama nie wiem co myśleć, ale jedno wiem . Nie chcę więcej do tego wracać.
Monika zaczęła myśleć o tym jaki Paweł był kiedyś, często sypial z różnymi dziewczynami, nawet z nią. Ale bała się o tym powiedzieć Lenie , bała się powiedzieć o tym bo bała się reakcji Adama . Przecież go nie zdradziła , ale czuła się jakby go oszukiwała. Kochała kiedyś Pawła, ale gdy poznała Adama zrozumiała że to było tylko i wyłącznie zauroczenie. Tak naprawdę kochała i kocha tylko raz. Kocha tylko Adama. Albo Adam , albo nikt .
Gustaw z Rolandem położyli się już do łóżka.
Gustaw - cały czas myślisz o Krystianie ? Dalej nic nie znalazłeś?
Roland powiedział, że z tym nazwiskiem nie ma żadnej Leny nigdzie . Są różne kobiety ale nie Lena .
Powiedział Gustawowi o jakie nazwisko chodzi.
Nagle Gustaw wstał i zapalił światło.Gustaw- serio mówisz?
Roland- o co chodzi?
Gustaw - nie znasz tego nazwiska?
Roland- nie kojarzę, żebym znał kogoś z takim nazwiskiem .
Gustaw- nie pamiętasz Huberta ? Ukochanego Lidi ?
Roland- rzeczywiście, myślisz że chodzi o kogoś z tej rodziny? To może być żona tego młodego? Syna Huberta ..
Gustaw - wiesz o czym myślę? Boję się że to może być moja córka..
CZYTASZ
W POGONI ZA MIŁOŚCIĄ
RomantizmHistoria zwykłej dziewczyny, o zwykłych marzeniach - o wielkiej miłości o rodzinie ,którą los ciężko doświadcza. Opowieść o braterstwie , przyjaźni, oddaniu, złej miłości...miłości? Czy Lena będzie szczęśliwa?