MIKAIRA - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |

| 92 | Decyzja Pięciu Kage

***

- Mikaira! Shikamaru!- rozniosło się nawoływanie przez Sakurę, która machała do nich

- Coś się stało?- zapytała białowłosa spoglądając na Haruno

- Tsunade-sama chce widzieć waszą dwójkę w swoim gabinecie.- poinformowała

Oboje nie tracąc czasu udali się do tymczasowego gabinetu Hokage, gdzie zastali również Kakashiego i Yamato

- W najbliższym czasie poinformuję mieszkańców o zbliżającej się Czwartej Wielkiej Wojnie Shinobi.- zaczęła Tsunade

- O Czwartej Wielkiej Wojnie Shinobi...- powtórzyła Sakura

- Więc jeszcze o tym nie słyszałaś?- zapytała Tsunade.- Uchiha Madara wypowiedział nam wojnę. Nie jest to wojna między krajami. Pięć Wielkich Nacji połączyło siły, by wziąć udział w wojnie innej niż wszystkie.- wyjaśniła jej

- Więc, kto wrogiem jest...- zaczęła Haruno

- Nie kto inny jak Akatsuki.- dokończyła Tsunade.- Gdy rozpoczną się walki, wielu z naszych ludzi ogarnie strach. Waszym zadaniem jest monitorowanie ich stanu psychicznego. Macie krążyć między oddziałami i informować mnie o wszystkich ważnych zmianach.- oznajmiła

- Zrozumiałem.- potwierdził Kakashi

- Miejcie również oko na Naruto i obecną tu Mikairę. Na pewno będzie zachowywał się lekkomyślnie. W tej wojnie, celem Akatsuki jest Naruto i Mikaira.- dopowiedziała zaraz

W tym samym momencie drzwi zostały otwarte z hałasem zwracając uwagę wszystkich na Shizune

- Co się stało, Shizune?- zapytała Piąta

- Przed chwilą, Naruto nagle zniknął z Ichiraku.- poinformowała Shizune

- Co?!- zapytała zszokowana blondynka

- Czyżby wróg uderzył?- zapytał Shikamaru

- To niemożliwe, żeby ktoś porwał go z wioski!- krzyknęła zła.- Natychmiast go odnaleźć!- poleciła

***

- Jak on może być w Ichiraku Ramen, kiedy dopiero co stamtąd zniknął?- zapytała Sakura idąc za Mikairą

- Zaufaj mi, on tam jest! Czuję jego chakrę w tamtym miejscu!- mówiła uparcie

W końcu dotarły na miejsce, gdzie zgodnie ze słowami białowłosej zastały Naruto 

- Naruto!- krzyknęła Sakura zwracając na siebie jego uwagę

- Oh, Sakura-chan!- powiedział spoglądając na różowowłosą.- Nawet Mika-chan tutaj jest!- dodał widząc białowłosą wchodzącą do baru

Dwójka Joninów na widok dziewczyny natychmiast wstała z miejsc i pokłoniła się nisko wymawiając jednocześnie "Mikaira-himesama", jak od niedawna ją tytułowano. Nie była do tego przyzwyczajona i ilekroć prosiła, by tak nie robił nikt, oni dalej to czynili

- Gdzieś ty był?!- zapytała Haruno oddychając ciężko

- Zostałem przyzwany w pewne miejsce...- zaczął jej tłumaczyć

- Pójdziesz z nami!- powiedziała nie dając szansy mu dokończyć.- Tsunade-sama i pozostali się o ciebie martwią!- stwierdziła łapiąc go za ucho, po czym wyciągnęła z baru