Komu wierzyć?

2.3K 130 54
                                    

- Przepraszam - odzywa się Shido odsuwając się ode mnie - Nie powinienem... - dodaje ciszej

- Nic się nie stało - mówię widząc zamieszanie chłopaka - Byliśmy w końcu razem... pewnie to było normalne - mówię dotykając opuszkami palców swoich ust - Nawet przyjemne to - mruczę cicho i nagle słyszę śmiech alfy przez co unoszę swój wzrok na niego

- Uroczo wyglądasz w tych rumieńcach i tą nieśmiałą reakcją - śmieje się chłopak na co czuje jak bardziej się rumienie

- Akiiiiii!

Gdy już jesteśmy przy akademii wojskowej do moich uszek dochodzi nagle pisk białowłosej alfy, która rzuciła się na moje ramiona

- Ty mały kocurze z tydzień Cię nie widziałem! - krzyczy i robi z moich włosów szopę

- No dobra, ale nie roztrzepuj moich włosów - mówię i próbuje uwolnić się z jego uścisku - Cami no puść mnie! - tym razem krzyczę i wymachuje rękami na wszystkie strony

- Hej, a tak właściwie w jakiej wy jesteście teraz relacji? - pyta białowłosy i mnie wypuszcza

- No... przyjaciółmi - odpowiadam

- Poważnie?! - krzyczy młodsza alfa i zszokowany patrzy na Shido

- Cameron. Jesteśmy teraz dla niego jak obcy ludzie. Nie chce, żeby czuł się nieswojo zmuszając go do związku - tłumaczy Shido i staje przy mnie

- Ale będzie jeszcze kiedyś razem prawda?

- To się zobaczy - odpowiada Shido jakby nieco smutnym głosem i słabo się uśmiecha

- Aki, a co z twoją jotą? Czy ona coś czuje?

- Jaką moją jotą?

- Masz wewnętrzna jotę. Jest ona jakby twoim drugim umysłem, wcieleniem czy czymś takim nie wiem jak to dokładnie określić. Ja tak samo jak Cameron mamy tak tyle, że my posiadamy alfę. Możemy na przykład porozmawiać ze swoją wewnętrzna istotą, czuć jej emocje, a nawet dawać się jej ponieść

- Ja... nie czuje niczego takiego

- Nawet jak jesteś przy Shido? Nie czujesz jakby coś pobudzało się w środku Ciebie do życia oraz skakało z radości? - pyta Cameron na co kiwam mu przecząco głową - A zmień się w kota - mówi na co patrzę na niego jak na idiotę

- Kota? Jak niby? - roześmiałem się

- Jesteś kocią jotą. Jesteś przez to w stanie przybrać kocią formę. Tak jak ja i Shido jesteśmy wilczymi alfami możemy zmienić się w wilka - tłumaczy białowłosy na co ja wybucham śmiechem

- Jak niby ludzie mogą zmienić się w zwierzęta?! - pytam ze łzami od śmiechu w oczach

Cameron tylko wzdycha, po czym zamiast niego przede mną staje sporej wielkości biały wilk

Momentalnie przestaje się śmiać, a mój umysł obejmuje strach. Zaczynam się cofać przez co chwyta mnie druga alfa

- Widzisz. Ty też tak potrafisz się zmienić tyle, że w kota - mówi Cameron, który już na powrót stał się człowiekiem

- A-ale jak?! - mówię jąkając się nieco przerażonym głosem

- Przez swoją jotę. To jest naturalne, że da się tak zmienić. Nie jestem w stanie za bardzo Ci wyjaśnić jak przebrać tą formę ponieważ ja robię to jakby automatycznie

- Rozumiem - mruczę i delikatnie odsuwam się od starszej alfy, która mnie objęła na co on smutno spogląda w bok

Wieczorem stwierdziłem, że pójdę na spacer w to miejsce, które pokazał mi Shido. Idąc czułem się obserwowany, jednak ilekroć obracałem swą głowę w celu sprawdzenia tego, nikogo nie dostrzegałem

Jego Kociak [BxB]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz