Jeśli patrzysz w górę - zamknij oczy,
Nad tobą wisi mój trup.
Jeśli chcesz tam zerknąć to nawet w nocy,
Śmierć zbierze swój ostatni łup.Jeśli mnie zobaczysz wiszącego w dół,
Bez życia, bladego jak ściana.
To jakby przez Ciebie przeleciał muł,
Cały lub cała będziesz rozjebany/a.Jeśli zapragniesz ściągnąć mnie,
By oddać mi ciut człowieczeństwa.
Ja jak kotwica pociągnę Cię,
I doprowadzę do szaleństwa.Jeśli zawiśniesz obok ciała,
(Niestety taka twoja wola).
To litość wielka, głowa mała,
Czeka Cię smutek i niedola.***
Nie miałem pomysłu na wiersz, a bardzo chciałem coś napisać i powstało to. Mam nadzieje, że chociaż trochę się spodoba. No i klasycznie kocham was wszystkich bardzo bardzo!!<333