Staliśmy jeszcze z chwilkę na zimnie gdy nagle usłyszałem charakterystyczny odgłos otwieranych drzwi. Byłem niezwykle zestresowany dlatego jeszcze mocniej ścisnąłem nasze splecone dłonie, a po sekundzie moim oczom ukazał się... średniego wzrostu chłopiec, który gdy tylko ujrzał Lexy rzucił się w jej objęcia.
L - Aaa Tony!! - wykrzyknęła dziewczyna.
T - Oh my god Lexy!
L - Hi!! I miss you brother!
T - Hahaha me too but wait a minute.. kto to jest?
Dziewczyna posłała mi łagodne spojrzenie przez co domyśliłem się o co mogło jej chodzić. Podszedłem bliżej chłopca i wyciągając dłoń odezwałem się.
M - Cześć jestem Marcin, chłopak Twojej siostry.
Brat Lexy przeleciał mnie wzrokiem od góry do dołu początkowo z zdziwieniem, ale po chwili na jego twarzy pojawił się uśmiech i nie zastanawiając się dłużej odpowiedział na moje powitanie.
T - Hi jestem Tony!
M - Miło mi Cię poznać młody.
T - Mi również.
L - Nie zapomnijcie, że ja też tu jestem chłopaki!
T - Oh really? Nie widziałem Cię haha!
L - Tony..? - spojrzała na niego karcącym spojrzeniem.
T - No już dobrze, dobrze siostra. Nie narzekaj tylko wchodźcie do środka.
POV LEXY:
Weszliśmy do domu w całkowitej ciszy. Buty pozostawiliśmy w przedpokoju, a płaszcze zawiesiliśmy na małym wieszaczku tuż obok lustra.
L - Nie stresuj się Dubi. - wyszeptałam mu do ucha kiedy chłopak stał i nieustannie chodził w miejscu.
M - Nie stresuję się. - odpowiedział.
L - Przecież widzę.
M - No dobra może trochę.
L - To już się nie stresuj, bo zapewniam Cię, że moja rodzinka od razu Cię polubi. - odpowiedziałam i delikatnie go ucałowałam, a następnie chwyciłam ponownie jego dłoń oraz pchnęłam drzwi prowadzące z przedpokoju do salonu łączonego z przestronną kuchnią.
Oboje weszliśmy do salonu, a po chwili z kuchni wyszła moja mama, która od razu jak mnie zobaczyła to zrzuciła fartuch i podbiegła by mnie przytulić.
ML - Lexyy!!
L - Hi mum!
ML - Jak dobrze Cię znów widzieć! Oo, a co to za przystojniak?
L - Ah tak! Mamo to jest Marcin mój chłopak, Marcin to moja mama Maria.
M - Dzień dobry. - przywitał się chłopak podając podobnie jak Toniemu rękę.
ML - Witaj Marcinie, Lexy nam o Tobie dużo opowiadała.
M - Naprawdę?
ML - Oczywiście! Jak chcesz mogę Ci opowiedzieć to i tamto haha.
L - Mamooo nie przesadzasz?
ML - Pewno, że nie po prostu chcę być miła. - odpowiedziała, a następnie zwróciła się ponownie do Marcina. - Więc jak Marcinie chcesz wiedzieć co tam nagadała?
M - No pewnie.
Chłopak puścił moją dłoń i zasiadł przy stole, a po chwili do niego dosiadłam się i ja, mama oraz Tony.
CZYTASZ
✨NOWY POCZĄTEK✨ - LEXY I MARCIN
Romance19.08.2021r - 21.11.2021r Akcja książki rozpoczyna się kłótnią Lexy i Marcina, która jest na tyle emocjonująca, że dziewczyna opuszcza projekt i tym samym zostawia tutejszych przyjaciół... Ale czy na długo? Czy jej ponowny powrót do stolicy na urod...