Nie chce tego

2.1K 119 18
                                    

Opieram się plecami o drzewo, po czym zjeżdżam po nim na trawę. Głowę chowam w swe ręce i się załamuje

Nie mogę uwierzyć w to, że jestem taki głupi...
Jak ja mam teraz spojrzeć szczerze w oczy Shido?
Jak?
Ja nie chcę, żeby on mnie znienawidził... nie chcę

Jeśli nie powiem mu prawdy nigdy szczerze nie będę mógł już spojrzeć w jego piękne czarne oczy

Jednak jeśli mu powiem, a on mnie znienawidzi... jaki będzie wtedy dalszy sens mojego życia?
Nie jestem w stanie teraz nawet pomyśleć o tym, że Shido mógłby mnie znienawidzić. Że nasza relacja mógłby być taka jak na początku, a może nawet gorsza?

Załamuje się...
Kule się pod drzewem na trawie i cicho płacze
Nie jestem w stanie powstrzymywać łez, gdy myślę o tym wszystkim i nie mam odpowiedzi na to jak to się na prawdę potoczy

- Kurwa Aki gdzie Ty byłeś? Wszędzie Cię szukałem - mówi Cameron podchodząc do mnie - Chodź ze mną Charles chce sprawdzić czy z twoim mózgiem jest okej

- Z mózgiem? - pytam dziwnie mrugając

- No po odzyskaniu tej pamięci czy wszystko jest git. Nie wiem co dokładnie chce, ale z tego co zrozumiałem to chodzi o coś z mózgiem - wytłumaczył i ruszyłem za nim do gabinetu Charlesa

Tsaaa zajebiście chodziło mu coś z mózgiem
Beta po prostu zadała mi kilka pytań i zbadał tak normalnie czy wszystko jest okej

- Shido coś mi mówił, że grudzień to wolny miesiąc i można wrócić do domu. Wy wracacie czy zostajecie tutaj?

- Chyba raczej zostajemy - powiedział Charles i spojrzał na Camerona, który kiwną twierdząco głową

- Nie wracacie do rodzin? Czy coś? - pytam a boje się nie odzywają

- Uciekłem z domu parę lat temu i nie mam najmniejszego kontaktu z rodziną - głos po pewnym czasie ponownie zabiera beta

- Moi za to nie żyją - odzywa się Cameron patrząc gdzieś za okno

- Dlaczego mi to mówicie skoro nie chcecie? - pytam tyle, że dość cicho

- Ty nam też powiedziałeś - przypomniał białowłosy

- Tyle, że ja nie wiem nawet kim są lub byli moi rodzice

- Za to ja swoich nienawidzę i nie jest mi szkoda, że uciekłem. Z trudem to by mi było mówić, że dalej z nimi mieszkam niż to, że uciekłem - tłumaczy normalnym tonem głosu beta i podchodzi do Camiego, którego obejmuje od tyłu i ze skromnym uśmiechem całuję go w policzek

- Ty pewnie też tutaj zostajesz co? - alfa kieruje pytanie do mnie

- Tak, ale tylko na 2 tygodnie - mówię z lekkim uśmiechem

- To gdzie się wybierasz na kolejne dwa? - tym razem beta się zainteresowała

- Shido porywa mnie do siebie - mówię z uśmiechem, który po chwili gaśnie

- Nie wyglądasz jakbyś się cieszył - zauważa Cameron

- Cieszę się tylko... - mruczę cicho bawiąc się trochę swoimi palcami

- Tylko?

- Nie, nic. Idę już do Shido bo spotkanie się skończyło - powiedziałem i delikatnie się do nich uśmiechnąłem, po czym wyszedłem

Tak naprawdę nie wiem czy Shido skończył spotkanie. Po prostu chciałem uniknąć dalszej rozmowy

- Ty wiesz, że wracamy do starych relacji kocie? - słyszę po pewnym czasie skierowany do mnie głos Kaita

Jego Kociak [BxB]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz