[10] Kaminari x reader x Midoriya 1/3

779 11 0
                                    

Ostrzeżenie: gangbang, trójkąt, chłopaki są już w trzeciej klasie. 

Chłopakom nie wyśniło się, że uda im się znaleźć chętne na wieczór, ale życie lubi zaskakiwać. Mieli świętować swój sukces. Dwie dziewczyny były chętne na wiele, bardzo wiele. Pierwsza z nich [kolor]włosa wyginała się i wdzięczyła podczas powolnego rozbierania, a młodzi mężczyźni niemal ślinili się na jej widok. 

- Jestem za tym, żeby pierwszy ruszył nasz prawiczek - stwierdził Kirishima wypychając jednego z nich w jej stronę. 

- Pogięło cię posrańcu?! Deku?! Jego w ogóle nie powinno tu być! - oburzył się Bakugou, związany na krześle w kącie. Wciąż nie umiał się rozwiązać z wiązu, który zastosował Todoroki, dlatego był zmuszony jedynie patrzeć jak nimfetka wygina się i wypina dwa metry przed nim jędrne pośladki. Dodatkowo, heterochromik pozwolił sobie w tym momencie zakneblować blondynowi usta, by ten nie wydzierał się zbyt głośno.

Modoriya poczerwieniał widząc dziewczynę, która błądziła opuszkami palców po swojej wardze. Ten gest tak bardzo napalił Kaminariego, że zrobił krok do przodu. Dziewczyna przysunęła się do niego wciąż wystawiając jędrne pośladki, by umożliwić Izuku penetrację z tyłu, gdy ona miała zamiar zająć się uroczym blondynem. 

Niczym spragniona spermy, zerwała z niego dolną część ubioru i zaczęła go lizać. W końcu owinęła swoje śliczne usta wokół jego penisa. 

Dziewczyna została ustawiona tak, że opierała się na kolanach i na dłoniach, Denki był tak podekscytowany, że zaczął pieprzyć [kolor]włosą w usta. W tym czasie Midoriya, pokierowany przez czerwonogłowego, ustawił się za dziewczyną. Nieprzekonany, czy powinien to zrobić wsunął członka między jej uda, które już były pokryte jej własną esencją. Dowód, jak bardzo rozpalona była. 

Kirishima i Todoroki pociągając po dużym łyku z butelki sake, spojrzeli na drugą z dziewczyn, która czekała na drugim łóżku. Byli ciekawi pokazu, jednak druga z dziewcząt, znacznie bardziej zachwycająca swoim biustem, nie mogła czekać. Gdzieś w kącie było słychać stłumione jęki oburzenia Bakugo, który wciąż siłował się z wiązem. 

A najbardziej wciągnięci w bieżącą akcję jęknęli cicho, wchodząc w słodką nimfetkę, która tylko czekała na więcej. Kaminari westchnął z uznaniem, gdy [kolor]włosa podnosiła głowę w górę i w dół stymulując całą jego długość. Jej język zręcznie masował całą długość jego trzonu, po czym drażniła się z samym czubkiem i tak cały czas. 

Denki ledwie się powstrzymywał, by znów nie złapać dziewczyny za jej [długość] włosy w celu zatrzymania jej w miejscu i nie pieprzyć jej w twarz. 

Z drugiej strony, Midoriya był nieruchomy, przytrzymywał dziewczynę za biodra, jednak nie za bardzo wiedział, co powinien zrobić. 

- Dawaj, Deku, nie wierzę, że nie oglądałeś pornoli, by nie wiedzieć co robić - zaśmiał się Kirishima, jeszcze przez chwilę nie zajmując myśli drugą z dziewcząt. Rumieniec na policzkach chłopaka nie za bardzo dawał odpowiedź na jego wypowiedź, więc ten zachichotał. - Złotko, gdy już skończysz z Kaminarim, może dodasz nowe doświadczenia w życiu naszemu symbolowi pokoju? - zażartował, a dziewczyna wydała z siebie jedynie krótki jęk, pomieszany z westchnieniem. 

Pobudzony tym Denki nie wytrzymał i złapał jej włosy i zaczął poruszać jej głową tak, by w końcu poczuć opuszczające go napięcie. Przesuwał nią wzdłuż trzonu coraz szybciej. 

Wydał z siebie dłuższy jęk, gdy w końcu spuścił się w jej gardło, a widząc, że dziewczyna oblizuje się i połyka większość spermy, poczuł głód doznań, które mógł poczuć wchodząc w nią od tyłu. Spojrzał na zielonowłosego, który wciąż nie za bardzo się ruszał. Jedyne, co go stymulowało to mimowolne ruchy dziewczyny, gdy ta była pieprzona w usta przez blondyna. 

- Wyglądasz, jakbyś miał dojść - zaśmiał się Denki i nieco się odsunął, by dać ich nimfetce więcej przestrzeni. Dziewczyna poruszyła się, a Deku jęknął, czując każdy jej ruch na sobie. 

- Może powinnaś być na górze i pokazać mu jak się to robi? - zapytał blondyn do dziewczyny, która odsunęła się i bez słowa położyła zielonowłosego na łóżku, który znów jęknął, kiedy ta usiadła okrakiem na jego biodrach powolnie opadając na jego penisa. Zaczęła unosić się w górę, po czym opadać w dół, sprawnie zaciskając mięśnie kegla, by sprawić mu jeszcze więcej przyjemności.

Poczucie, jak jej ściany zaciskają się wokół niego były nowym, niesamowitym doznaniem. Chłopak niemal tracił kontakt z rzeczywistością pod wpływem cudownych doznań. [kolor]włosa poruszała się coraz szybciej. 

- Ten debil nie potrafi jej nawet porządnie przelecieć! - oburzył się Bakugou, który w końcu pozbył się knebla z ust. Deku zignorował to, zbyt mocno skupiony na pięknym widoku, jakim były podskakujące piersi dziewczyny zaraz przed jego twarzą. W końcu dostał orgazmu, ale mimo to dziewczyna nie przerywała ruchu. Jej oddech przyspieszył, gdy zaczęła się wysilać mocniej.

- Biedna, nie może dojść. Pomogę ci - stwierdził Denki wciąż mając ochotę na dziewczynę, a widząc, że dziewczyna nie jest w stanie dojść do spełnienia, postanowił znów dołączyć. Uklęknął za nią i dłonią odnalazł jej łechtaczkę. Ich słodka nimfetka uniosła się nieco wyżej opierając się placamio blondyna, wciąż jednak mając w sobie penisa zielonowłosego. Delikatny ruch sprawił, że jej ściany ponownie zacisnęły się na długości Deku. [kolor]włosa przycisnęła plecy do klatki piersiowej Kaminariego, który kontynuował ruch, jego druga ręka błądziła po jej biodrze, unosząc je, gdy dziewczyna opadała z sił pod wpływem orgazmu. - Nieco lepiej? - zapytał z zadowoleniem i pomasował jej delikatną skórę.



My fxxk AcademyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz