Tydzień przed wigilią :
W domu są tylko : Tsurugi , Tenma . Kirino , Karyia , Yuuichi , Kageyama , Endou i Kidou . Reszty chłopaków nie ma bo poszli na zakupy . Nagle Karyia i Kirino zaczęli biegać po pokoju , a reszta przyzwyczajona , że dwójka zakochańców często tak robiła , nadal ozdabiała choinkę .
POV.
Tenma- Jakim cudem oni się jeszcze nie ożenili ? - zapytałem uśmiechając się pod nosem
- Nie wiem - odpowiedział oschle Shindou
- Stało się coś ? - zapytał Kageyama'ia siadając na krześle obok choinki
- Nie , przepraszam ale muszę zadzwonić do rodziców - odpowiedział stanowczo Shindou i wyszedł
- Shindou się ostatnio dziwnie zachowuje , zauważyłeś Tenma ? - zapytał mnie Yuuichi
- Tak - westchnęłem , wziełem z pudełka na ozdoby świąteczne gwiazdę na czubek choinki , którą miałem za chwile założyć na choinkę .
- Okres ma - powiedział Tsurugi , a my z Kageyama'ią zaczeliśmy się śmiać .
- Oj , Tsurugi ty jak coś powiesz - powiedział ledwo nie dusząc się ze śmiechu Kageyamai'a , położył się ze na podłodze . Faktyczne jak coś Tsurugi czasem powie ... Te żarty dodają mu uroku ... Boże co , z czego ja się wogule śmiałem , przecież Shindou coś się stało , a ja ... Stoję i się śmiej z żartu , że ma okres !!! Kiedy ja się zauroczyłem ... To już trwa miesiąc , jak czuję wstyd przy Trurugi'm ... Boże kiedy to się stało !? Mam nadzieję , że się tylko się nie rumienie ... Bo to jeszcze zauważy ...
- No , tak zabawny Kyousuke to przecież codzienność - uśmiechnął się chytrze Yuuichi , a Tsurugi popatrzył się na niego z mordem w oczach . Tak rozbawiło mnie " zabójcze " spojrzenie Tsurugi'ego , że kiedy wchodziłem na drabinę , noga mi się mi się pomyliła :
- AAAAAAAAA !!!!!! - krzyknęłem , już miałem w głowie , że coś sobie połamie , nagle poczułem , że ktoś mnie łapie i postawia mnie na podłogę . Odwróciłem się i zobaczyłem Tsurugi'ego , który lekko się zarumienił ... Chyba tak samo jak ja . Ale wstyd ... :
- Nic ci się nie stało ? - zapytał Kyousuke . Mogłem wpatrywać się w te złote oczy godzinami ...
" Dobra Tenma ogarnij się " - pomyślałem
- Nie , dziękuję . Tak szczerze , to dzięki tobie nic sobie nie połamałem - podziękowałem . Chyba Karyia i Kirino usłyszeli mój krzyk , jak spadałem , i przybiegli tu od razu . Karyia dostrzegł moje rumieńce :
- A co to za romnse się tu dzieją , jak mnie nie ma ?! - krzyknął Karyia , zmuszając Kirino do uścisku . Wszyscy zaczęli chichotać .
- Nie ważne - odpowiedział Tsurugi
- Ychmmm , to pewnie coś o tobie albo o Yuuichi'm , jak nie chcesz gadać - zaśmiał się Karyia
- Puszczaj !!! - krzyknął Kirino , i pobiegł przed siebie , a Karyia za nim .
- Idę porozmawiać , z Shindou . Coś długo nie wraca - powiedział brat Tsurugi'ego , i udał się powolnym krokiem w stronę kuchni :
- Okey - odpowiedziałem , i usiadłem na podłodze :
- Jak przepuszczasz , co mogło się stać Shindou senpai'owi ? - zapytał mnie Kageyamai'a
-. Szczerze ... Nie mam pojęcia - odpowiedziałem i cicho westchnęłem . Szkoda mi go . Już parę dni chodzi w takim stanie .
- Zaraz powieszę tę gwiazdę . Tylko idę na chwilę na balkon - powiedział Tsurugi i lekko się do mnie uśmiechnął , ja odwzajemniłem uśmiech , i prawie co znowu bym się nie zarumienił ... Boszz , czemu on tak na mnie działa ? Chwilę po tym , zaczęło słychać drużynę , którą wróciła z zakupów , a trenerzy zeszli na dół .
Przepraszam , za błędy . Pewnie są gdzieś . Mam nadzieję , że ktolwiek to przeczyta . Bye bye ludzie ❤️❤️❤️💙💙💙❤️❤️❤️
CZYTASZ
Tsurugi x Tenma - Kocham cię
Fanfiction( OKŁADKA NIE MOJA )Tsurugi i Tenma są w sobie zakochani .Na początek akcja dzieje się w grudniu . Miłego czytania 💜 ( jak ktokolwiek to przeczyta )