Zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie o kręconych włosach wolą mieć proste, a ludzie o prostych – kręcone. Dlaczego dziecko tak bardzo prosi o tą wspaniałą (i z reguły drogą) zabawkę, a później zostawia ją po tygodniu. Dlaczego to, czego nie mamy zawsze wydaje się być lepsze, do momentu, w którym też będziemy to mieć. Czemu tak bardzo interesuje nas coś, co jest niedostępne?
Cały sens „chcenia" przede wszystkim polega na tym, że nie możemy czegoś mieć, by to chcieć. Bo w końcu jak można chcieć coś, co już mamy? Gdy nie mamy pączka, chcemy pączka. Gdy go dostaniemy, już go nie chcemy, bo go mamy. Za to chcemy go zjeść, bo jeszcze tego nie zaczęliśmy albo jesteśmy w trakcie. Jednak teraz zastanówmy się, co tak naprawdę to wszystko znany. Sama chęć posiadania pączka jest tylko potrzebna do tego, by go zjeść. W samym jedzeniu pączka nie chodzi o sam fakt zmieszczenia go do żołądka, lecz sam proces jedzenia, w którym możemy poczuć jego smak. A co mamy po zjedzeniu pączka? W najlepszym przypadku może przez jakiś czas będziemy szczęśliwy, ale szybko zapomnimy o tym fakcie. W najgorszym możemy mieć wyrzuty sumienia za złamanie diety czy wydanie niepotrzebnie pieniędzy za kupienie czegoś, co dało nam zaledwie chwilę rozkoszy. Jednak czy myśleliśmy o tym tak bardzo w momencie, gdy chcieliśmy pączka? Wtedy kierowała nami tylko chęć jego zjedzenia.
Może być to prosty przykład, jednak podobną analogię można znaleźć w wielu innych sytuacjach w życiu. Czy chociaż raz nie zdarzyło Ci się kupić coś, co przysłużyło się na krótki czas, a później stało bezczynnie? Jeśli masz dostęp do własnych środków i nie jest on ograniczony do minimum, to bardzo możliwe, że mogło dość do takiej sytuacji. Nie musisz się tym martwić, bo cały czas zdarza się nam kupić czy to jakiś ciuch, który ubierzemy kilka, w najlepszym przypadku kilkanaście razy, jakąś droższą rzecz ze względu na jej wygląd, choć wcale nie różniła się od tańszych zamienników albo po prostu jakąś dekorację, bez której dalibyśmy sobie niewątpliwie radę. Czasem zdarza się nam wydawać niepotrzebnie pieniądze, ale daje to jakąś satysfakcje.
Uchronić nas od tego mogą inne rzeczy, takie jak oszczędzanie pieniędzy na coś znacznie droższego, jak komputer, rower, telefon i co jeszcze przyjdzie nam do głowy. Ale czy nie coś to coś podobnego? W końcu nadal chcemy coś mieć. I czasem naprawdę trzeba się zastanowić, czy to na co chcemy jest rzeczywiście warte swojej ceny, a nie jedynie przepłacamy w momencie, w którym nie zauważylibyśmy różnicy przy tańszym zamienniku. Jednak czy samo posiadanie czegoś droższego nie sprawia nam większej satysfakcji niż rzeczywiste korzystanie z tego?
Może za tym stać kilka powodów. Wiadomo, wszystko zależy od człowieka, jednak znajdzie się wiele motywów podobnych do siebie. Sam fakt uzbierania takiej sumy i powstrzymywanie się od małych pokus? Jasne. Posiadanie czegoś lepszego od innych? Możemy nawet nie zdawać sobie z tego sprawę. A może po prostu jedynie wydaje nam się to lepsze, bo nie widzimy pełnego obrazu? Można rozgadywać się w tej kwestii. Ale dlatego jest tu ta książka.
Dalej chcesz zjeść pączka?
Jeśli ktoś chce porozmawiać na ten temat, to zapraszam na mojego Discorda, bo to dla mnie najwygodniejsza opcja:
DeadKittie#1385
Mimo wszystko komentarze oraz wiadomości prywatne są otwarte! Z pewnością przydadzą się w pisaniu następnych rozdziałów.
CZYTASZ
A może frytki do tego? - Czyli przemyślenia na temat "chcenia" i "posiadania"
RandomDlaczego dziecko nudzi się wymarzoną zabawką po kilku minutach? Czemu po osiągnięciu celu sam efekt przestaje być już tak atrakcyjny? A może sama chęć przysłania nam niektóre wady? Zbiór przemyśleń na ten temat. Zapraszam do dyskusji!