POV Karl
Powiedziałem ze Nick jest moim chłopakiem bo nie chciałem żeby ta dziewczyna mila kontakt z NickiemKarl
Wiec, Nickus juz jest zajęty i nawet nie prubuj do niego zarywać - po powiedzeniu tego rozłączyłem się nie słuchając bo dziewczyna krzyczy do słuchawkiNick
A ale t ty n n nie jestes m m moim chłopakiem - moje policzki mnie piekly i miałem motylki w brzuchu kiedy powiedział że jestem jego chłopakiem ciagle o tym myślałemKarl
No tak sory ale juz nie lubie tej dziewczyny boje sie ze przez nią nam się kontakt popsujeNick
Nie będzie takiej sytuacji, nigdy nie skończę z toba kontaktu moj kwiatuszkuKarl
Nickuś...Nick
Tak?Karl
Moge mowic do ciebie Nickuś słyszałem że nie lubisz jak tak się do ciebie mowiNick
Ale kiedy ty to mówisz jest inaczej, wiec możesz kochanie - lekko Musiołem jego usta i wyszedłem z pokojuKarl
O okejOd Big Q
Hej Karlos, jak już jestes z NickiemDo Big Q
Hej, nie nie jestem niestetyOd Big Q
To się wymyśli jak przyjedziesz z nim tu do mnie do MeksykuDo Big Q
Ale proszę nie odwal czegoś dziwnegoOd Big Q
Okej okejDo Big Q
Idzie ktoś potem napiszeOd Big Q
Pa paDo Big Q
Pa------------------------------------------------------------------
212 slow
coraz mniej mam czasu ale postaram się pisac częściej ale one nie będą za długieMilego dnia/popołudnia/wieczoru/nocy,❤❤
CZYTASZ
Czy na pewno to tylko przyjaźń? ×Karlnap×
FanfictionTo mój pierwszy fanfik wiec przepraszam za błędy Karl postanowił polecieć do Nicka ponieważ ten ma urodziny, lecz kiedy chlopak juz poleciał zauważył ze jego przyjaciel jest w złym stanie... resztę przeczytajcie sami w fanfiku