1

6 1 0
                                    

10 lat wcześniej.
*Selena*
Hej Justin!- krzyknęła dziewczynka gdy zobaczyła swojego przyjaciela.
Ooo hej Selena. - powiedział gdyż dziewczyna była blisko jego.
Jak zawsze spotykaliśmy się przed szkołą  chodziliśmy razem do klasy.
Choć do szkoły bo już jest 9:56 za 4 min mamy lekcje - powiedział Justin
Ok - odpowiedziałam
Byliśmy już w szkole staliśmy przed klasą i czekaliśmy aż nauczycielka przyjdzie. Gdy przyszła. Razem z Justinem usiedliśmy jak zawsze w ostatniej ławce.  Gdy nauczycielka prowadziła lekcje to Justin do mnie rozmawiał. Pani to zauważyła i spytała się czego rozmawiamy, a Justin powiedział że to ja do niego rozmawiałam a on mówił żebym przestała rozmawiać uwierzyła mu i wstawiła mi uwagę do dziennika że niby ja gadałam. Od tamtej pory nie odzywałam się do Justina. Gdy go pomijałam  na korytarzu to chciał zacząć rozmowę.
Selena? - powiedział
Co! - zatrzymałam się i z pretensją oraz  nienawiścią powiedziałam.
Przepraszam - powiedział zasmucony.
Daj mi spokój koniec naszej przyjaźni - prawie że krzyknęłam.
P- prze- przepraszam - powiedział łamiącym się głosem.
Odeszłam już trochę smutno mi się zrobiło ale zasłużył sobie.
*Justin*
Gdy była lekcja gadałem do niej i ,gdy pani się przyczepiła to chciałem Selenie zrobić psikusa i wszystko zwaliłem
na Selene. I nie dostałem uwagi ale ona
dostała. Do końca lekcji się nie odezwała. Gdy już któryś raz mnie ominęła to zrozumiałem że zrobiłem jej przykrość tym że wszystko poszło na nią. Więc gdy znów mnie omijała spróbowałem zacząć rozmowę.
Selena? - powiedziałem
Co! - zatrzymała się i z pretensją powiedziała.
Przepraszam - powiedział zasmucony.
Daj mi spokój koniec naszej przyjaźni - prawie że krzyknęła.
P- prze- przepraszam - powiedziałem prawie że łamiącym się głosem.
Odeszła. Smutno mi się zrobiło akurat jeszcze jedna lekcja została.
Gdy zadzwonił dzwonek chciałem usiąść obok Seleny ale jej przyjaciółka z nią siedziała. Na tej lekcji musiałem sam siedzieć szybko pożałowałem decyzji że zwaliłem na nią gdy do niej gadałem.
Kilka dni byliśmy pokłóceni pewnego dnia mama mi powiedziała że się przeprowadzamy smutny byłem, nie miałem czasu się nawet pożegnasz z przyjaciółmi.

___________________________________________mam nadzieję że wam się spodobał rozdział piszcie komentarze i jeśli wam się podoba zostawiajcie gwiazdki książka będzie ciągnięta chyba że jak będzie przerwa to was poinformuje

Spotkanie z przeszłości | JBOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz