"Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno. Ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej-mimo wszystkich słońc, gwiazd i reflektorów"
Julian Ejsmond***(Rano, pałac Dürriye)
Czuję się jakbym rozpadała się od środka. Czy naprawdę nie możemy być szczęśliwi? W czym zawiniła im moja mała córeczka? Dlaczego Allah skazuje nas na taki ból?
Załamana siedzie z Osmanem na kolanach. Biedak. Bardzo źle znosi to, że nie ma jego siostrzyczki.
-Co oni chcą od Didem?
Zapytał z płaczem Osman. Wyrodna że mnie matka. Najpierw nie potrafię ochronić własnej córki, a następnie nie umiem pocieszyć własnego syna. Na szczęście jest z nami Hurrem i Mihrimah. Nie wiem co bym bez niej zrobiła.
-Nie martw się, mój lwie. Nikt jej nie skrzywdzi.
- Zaraz ją znajdziemy!
Dopowiedziała Mihrimah, gdy nagle usłyszeliśmy głośne.
-Destur!
Szybko wstaliśmy i pokłoniliśmy się mojemu ojcu. Tak bardzo się cieszę, że przyszedł. Jak widać, Osman jeszcze bardziej.
-Dziadek!
Podbiegł do Sultana i gdy tylko ten wziął go na ręce, z całej siły go przytulił. Gdy tylko go odstawił, nie wytrzymałam. Podeszłam do Sułtana i go przytuliłam.
-Porwali mi córkę.
Widać było, że wprawiłam go tym w szok. No tak. Ostatni raz go przytuliłam z dwadzieścia lat temu. Po chwili przytulił mnie jednak z całych sił. Gdy się od niego oderwałam, zobaczyłam uśmiech na ustach Sułtanki Hurrem i wzrok Mihrimah skierowany na Bali Beya za drzwiami.
-Gdzie jest Rustem?
-Szuka porywaczy! Mam nadzieję, że uda mu się ich znaleźć.
-Ktoś ze środka musiał im pomagać.
Przysłuchiwałam się rozmowie Sułtana i Hurrem, kiedy do komnaty wszedł Bali Bey.
-Hunkarim. Kalfa Gulbahar znalazła to w pokoju Sułtanki Didem.
Podał Sultanowi kolczyk. Dziwne.
-Czyje to?
-Powiedziała, że należy do Nigar Hatun.
Co?!
-Znaleziono to pod kołyską.
-Jesteście pewni, że to własność Nigar?
Gdy Bali Bey usłyszał pytanie Hurrem, to kiwnął głową do Gulbahar, żeby weszła. Mam już dość. Hurrem i Mihrimah przytuliły mnie.
-Hunkarim.
-Jesteś pewna, że ten kolczyk jest Nigar?
-Tak, Panie. Kupiła je sobie w Diarbakir. Powiedziała mi, że pewnego dnia gdy odnajdzie swoją córkę. Podaruje jej te kolczyki.
-Jak to możliwe? Przecież Nigar tutaj nie ma. Ileż to lat minęło odkąd zaginęła? Nikt nie wie, gdzie się podziewa?
Nie wytrzymam. Przerwałam Hurrem.
-Ona to zrobiła. Jest wrogiem Rustema, bo się z nią rozwiódł. Znalazła okazję, by się zemścić. Boże miej w opiece me dziecko.
Sułtan chyba nie mógł już tego słuchać.
CZYTASZ
Dürriye Banu Sultan. Pierworodna Sułtanka.
Historische RomaneBen Dürriye Banu Sultan. Pierworodna Sultana Sulejmana Wspaniałego. Odtrącona przez los. Niekochana przez własnego ojca. Przybywam by zmienić swóje życie na lepsze. Od teraz to ja będę rządzić światem.