r. 22. Wolna od nienawiści

48 4 3
                                    

Kirito odkąd podjął decyzję o pomocy czarnookiej dziewczynce, każdego dnia, kiedy nie widział jej podczas treningów, bał się o jej los. Wiedział, że Wera bardzo się stara, aby być silną dla niego, jednak znając podejście Danzo do obiektów nie mógł być pewien, że jego zachowanie w końcu jej nie złamie. Jego strach o podopieczną wzrósł jednak diametralnie, kiedy nowym trenerem brązowowłosej okazał się być sam Orochimaru.

Pamiętał reakcję dziewczynki po pierwszym osobistym spotkaniu z białoskórym i miał przeczucie, że to, jak ją traktował i o czym jej powiedział, musiało mieć jakiś ukryty cel. Czyżby wszystko miało napędzać silne emocje, które mogłyby uaktywnić niezwykłe oczy? A może chciał zdobyć jej zaufanie, aby czarnooka była w przyszłości bardziej posłuszna jemu niż Danzo? Kirito nie miał ku temu pewności, ale wiedział, że musi być czujny, aby w razie potrzeby zainterweniować, na ile może, by jego uczennica była bardziej bezpieczna.

Zagryzł wargę, sprawiając sobie ból, czego nikt nie był w stanie zobaczyć nie tylko dlatego, że był sam, ale też z tego względu, że jego twarz zasłaniała sowia maska. Czuł bezsilność, bo mimo wielkiej chęci pomocy dziewczynce był ograniczony przez własną sytuację i działania innych osób, o wiele bardziej wpływowych od niego. Aczkolwiek nie miał zamiaru się poddawać. Musiał robić, co w jego mocy, a w dogodnym momencie postarać się jeszcze bardziej, z całych sił, aby umożliwić małej ucieczkę.

Rozmyślał nad tym oczekując na pojawienie się pracownika bazy, prowadzącego jego podopieczną. Zadecydował, że pierwszym, co zrobi, kiedy zostaną sami, to wypyta ją o kolejny trening z Orochimaru. Był wewnętrznie zmotywowany, aby podjąć nawet bardzo ryzykowną i dramatyczną próbę uwolnienia Wery z bazy, gdyby okazało się, że wężooki również znęca się nad nią fizycznie i psychicznie, jak Danzo. Do tej pory Kirito miał silne wyrzuty sumienia, że nie potrafi ocalić jej przed niszczącymi działaniami Shimury. Kolejnej osoby dokładającej się do jej bólu nie potrafiłby zdzierżyć. Tym bardziej osoby tak perfidnej i bezwzględnej, jak Orochimaru.

Hisawa czuł, że dawny uraz związany z porwaniem jego i Shiny przez długowłosego nadal bolał niczym świeża rana, co jeszcze potęgowało jego niechęć i strach przed tym, jakie ma zamiary względem dziewczynki. Czekał więc z niepokojem, martwiąc się, jak poszedł podopiecznej trening pod okiem Orochimaru, który miał miejsce poprzedniego dnia.

Pełen wątpliwości, ale nadal zewnętrznie starając się zachować pozory zamkniętej na uczucia marionetki wykonującej jedynie rozkazy przełożonego, wypatrywał oczekiwanych osób pośród drzew. Miał wrażenie, że trening już powinien się rozpocząć, dlatego poczuł niepokój. Z rezygnacją zamknął oczy, skupiając się mocniej na swoich umiejętnościach sensorycznych. One przynajmniej nie miały w drzewach i innych elementach otoczenia żadnego ograniczenia, w przeciwieństwie do wzroku.

Chwilę później z ulgą wyczuł dwa znajome źródła chakry, które zbliżały się w jego kierunku. Tak bardzo skupił się na obserwowaniu ich wyczuwaniem sensorycznym, że dopiero, kiedy pracownik bazy odszedł, Kirito zorientował się, że powinien w końcu otworzyć oczy.

Zostali sami, dlatego mężczyzna powinien był zdjąć sowią maskę, aby dać znać uczennicy, że może zachowywać się mniej formalnie, ale tego nie zrobił. Zastygł w zaskoczeniu, widząc tak wiele zmian w wizerunku dziewczynki. Miała na sobie zupełnie nowe ubranie, a na jej policzkach widniały po trzy dość cienkie czarne kreski, które zdaniem Kirito z pewnością były pieczęcią.

Zmiany te na pierwszy rzut oka nie wydawały się niczym niepokojącym, jednak niebieskooki wiedział, że musiały być one wynikiem decyzji Danzo i Orochimaru i to właśnie przyprawiło go o nieprzyjemne myśli. Nowy, bardziej solidny strój dostawały obiekty, które przeszły już pierwszy etap pobytu w bazie, czyli przeżyły eksperymenty, wykazywały potencjał i posłuszeństwo, a także zostały wstępnie zaakceptowane przez dwóch zwierzchników podziemnego kompleksu.

Naruto - the wenin sagaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz