mam męża ma na imie Julka ;>
jest mężem na medal
bije mnie bo mnie kocha nie dlatego że zasługuje
czasami za to też
np. za to że nie wyprasuje koszuli albo nie odgrzeje albo wgl nie zrobie obiadu
jest to dzielone na kategorie mocy i ilości
za niewyprasowaną żonobijkie dostaje 5 batów o mocy 5
za zimny obiad 10 batów o mocy 2
za nie zrobienie wgl dostaje bombe w oko i śpie w piwnicy
ale to nie tak że jest złym mężę mówią że jak bije to kocha ;>
czasami jest też miła dla mnie kupuje mi kwiatka ostatnio nawet ona robiła mi obiad
i nie dostałem wtedy wpierdolu
pracuje dla mnie a ja utrzymuje dom i dzieci w porządku oczywiście dzieci w piwnicy a ciągniemy tylko 500+ a ja biore jeszcze zasiłek dla bezrobotnych a ona pracuje w fabryce
plastiku z azjatami
chciałbym żeby biła mnie z dyskrecją z taką odpowiedzialnością żebym czuł jej zniszczone piękne dłonie na swojej dupie OOOH
dobra dalej niewiem co pisać