- Hej, mam pytanie miał byś pożyczyć sumkę?- zapytałam.
- A co się dzieje Lui?- zapytał Dia.
- Złapali mnie za bank.- powiedziałam załamana tym ile już tu jestem.
- Zaraz będę.- powiedział rozłączając się.
Po chwili przed moją celą prócz Pisiceli stali również Gregory, Dia i Erwin.
- Mam do zaoferowania dwieście tysięcy za wypuszczenie jej na wolność.- powiedział Dia.
- Zaraz pogadamy o tym Dia, spokojnie wiemy że masz hajs.- powiedział Grzechu.
- O Hej Judith.- powiedział Dia odchodząc do niej.
- Erwin wiesz co zrobiła?- zapytał Janek.
- Nie wiem, i z chęcią się dowiem co moja księżniczka zrobiła.- powiedział.
- Obrabowała bank.- powiedział.
- Wo, mogę z nią na osobności?- zapytał Erwin.
- Eh, chwile.- powiedział odchodząc.
- Jestem dumny z ciebie że próbowałaś, ale czemu się nie udało?- zapytał.
- N bo Trevor dał ciulowe auto, nie kleiło wogule i za grube w uliczki było!- wkurzyłam się po raz kolejny na te auto.
- Wiadome, następnym razem się uda. Co było w skrytce? - zapytał.
- Karta.- powiedziałam.
- Kurde.- powiedział wkurzony.
- Zgarniał mnie sam Grzechu więc chill, mam ją.- powiedziałam szczęśliwa.
- Dobra dziewczynka.- zaśmiał się głaszcząc mnie po głowie.
Po chwili wrócił Pisi.
- Jesteś wolna, chodź.- powiedział otwierając cele.
- Wiedziałam że Dia to dobry pomysł.- zaśmiałam się opuszczając cele.
- Miłego dnia.- powiedział załamany żegnając nas.
- Świetnie sobie poradziłaś.- przybił mi piątkę Dia.
- Dzięki że mnie wyciągnęliście.- uśmiechnęłam się.
- Nie ma za co, rodzina trzyma się razem.- zaśmiał się Dia.
- W zamian mam dla was coś.- powiedziałam pokazując im kartę.
- Jesteś cudowna!- krzyknęli jednocześnie na co się zaśmiałam.
~~~~~
Hej
Pisane: 21.11.2021
Opublikowane: 28.12.2021
Słów: 252
Paa
CZYTASZ
~dziecko Mafii~/Zakshot
FantasyJeden z szefów największej mafii w mieście, podczas jednego z przesłuchań policjanta znajduje dziecko, które postanowił wychować tak aby nikt się o jego istnieniu nie dowiedział. Po kilkunastu latach pozwala wyjść dziecku na dwór wśród innych ludzi...