Rozdział 14

712 65 7
                                    

Nie wiem jak wy ale ja to bym zjadła batona =0 WAŻNA NOTKA NA KOŃCU ROZDZIAŁU!!!!!

*Perspektywa Floriana*
-W końcu w pokoju!!- krzyknął Rafał.
-Kiślu wiesz że za chwile idziemy do McDonallda?- spytał Jasiek
-To ja już wstaje!
-Dobra chłopaki ja idę po Maćka a wy poczekajcie przed hotelem ok?- Spytała Dominika
-Spoczko- powiedziałem

*Perspektywa Dominiki*

Dobra... Jest nasz pokój!!!
-Maciek!
-Co?!
-Zbieraj się idziemy do Macka!
-Okey!
-Masz minute!
-Hah okey XD
O dziwo ogarnął się w minute 0_o. Aż się zdziwiłam.
-Dobra to idziemy, ale zanim pójdziemy zawiąż sobie oczy- powiedziałam
-Ale dlaczego?!
-Nie marudź tylko zakładaj
-No okey
-Idziemy?
-Idziemy!
Wzięłam go za rękę i zaczęłam prowadzić.
-Uwaga schody- ostrzegłam
-Dzięki za info!
-Spoczko.
Wyszłam i pokazałam chłopakom że mają być cicho.
-Dobra na trzy ściągam ci opaskę ok?
-Spoko.
-Raz...Dwa...Trzy!!!!
-Niespodzianka!!!- krzyknęli chłopcy
-Ja pierkwacze! Co wy tu robicie?!
-Przyjechaliśmy do Zakopanego odpocząć.-Powiedział Jasiek
-Okey ale co z tym Mackiem?!-Krzyknął Maciek
-Spokojnie! Już idziemy!- powiedziałam ze śmiechem.
I tak całą ekipą ruszyliśmy do Macka. Oczywiście jako iż byłam z youtuberami musieli nagrać vloga.
-Cześć ja jestem JDabrowsky i witam was w kolejnym vlogu. Dzisiaj poznacie nową osobę w naszej ekipie a jest nią Dominika!
-Hej wszystkim!- powiedziałam
-Aktualnie zmierzamy do Macka, Florek może teraz ty troche pogadasz?- spytał jasiek.
Oni sobie nagrywali a ja w tym czasie gadałam z resztą ekipy. Kiedy doszliśmy z daleka zobaczyłam kogoś przypominającego posturą Michała obściskującego się z jakąś blond dzi*ką. Powiedziałam chłopakom że za chwile przyjdę i podeszłam do nich, chciałam sprawdzić czy to naprawdę Michu. Im bardziej się zbliżałam tym bardziej utwierdzałam się w fakcie że to jest Michał! Podeszłam do nich i krzyknęłam:
-Jak możesz mi to robić?!
-Dominika?! Co ty tu robisz?! To nie tak jak myślisz!!! To ona się do mnie przyssała!- zaczął się usprawiedliwiać.
-Nie mam zamiaru słuchać twoich wyjaśnień idioto!!! Z nami koniec!!!!- krzyknęłam przez łzy po czym pobiegłam do Florka.

Haj cheloł my friend :) No więc tak najpierw ogłoszenie.
Więc tak rozdziały z tej książki będą się pokazywać w środy ponieważ na razie jestem w trakcie przeprowadzki i muszę się popakować wiadomo, natomiast rozdziały z drugiej książki będą się pokazywać w Niedziele ;)

Mam nadzieje że wasz dzień stanie się lepszy ze świadomością że jest kolejny rozdział, choć smutny i krótki ( Za co mam nadzieje mnie nie ukamieniujecie) to wam się spodoba.

Miłego dnia słodziaki ;*


"Życie nie zawsze jest czarno-białe"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz