*Magcon Boys *

498 31 1
                                    

*Nash*
Obudziłem się z samego rana . Kaja jeszcze spała . Jest taka piękna jak śpi . Na jej długie kasztanowe włosy padają promienie światła . Postanowiłem spojrzeć która jest godzina . 5:20 . No genialnie Nash . Wszyscy bedą spać do 11 ale ty zawsze albo wstajesz za późno albo za wcześnie . Postanowiłem się ubrać . Po jakiś 15 minutach byłem już gotowy . Cały czas myślałem o Kaji . Znam ją tak krótko , ale czuje się jak byśmy znali się z 10 lat . Jest piękna , a w dodatku ma genialny charakter . Postanowiłem zrobić dla niej śniadanie . Moje zdolności kulinarne są beznadziejne . Wiec postanowiłem zrobić naleśniki . Nagle poczułem jakiś odech za mną . Ta osoba zasłoniła mi oczy .
-Zgadnij kto to ? - powiedziała osoba jakby głosem kaczki
-KAJA !! -powiedziałem
-Każdy zgaduje zawsze że to ja :(
Nic nie powiedziałem tylko ją przytuliłem
-Naleśniki o 6 rano - powiedziała śmiejąc się cicho .
-Dlaczego nie ? Hah - zacząłem sie śmiać . -Specjalnie dla ciebie -powiedziałem z uśmiechem .
-Dziękuje bardzo - uśmiechnęła sie
Po jakiś 15 minutach naleśniki były gotowe . Usiedliśmy i zaczęliśmy jeść .
-Są pyszne - powiedziała z wielkim uśmiechem .
-Dziękuje bardzo :) -powiedziałem
-Mam pociąg na 13:00
-Niee ! Nigdzie nie jedziesz zostajesz ze mną . - powiedziałem prawie krzycząc
-To nie problem ?
-To sama przyjemność
Po tych słowach wstałem z krzesła i przytuliłem ją mocno do siebie .
Nagle usłyszałem huk .
-JOHNSON ! - oczywiście krzyczał hayes
-Już się obudzili . - powiedziała ze śmiechem .
-Chódz zapoznam cię z nimi .
Po chwili wszyscy chłopacy weszli do pokoju i spojrzeli na Kaję i na mnie . Matt oczywiście zrobił minę typową dla niego . Czyli uniósł brwi i znacząco poruszał głową .
-No to chłopaki to jest Kaja - powiedziałem .
-Hej - powiedziała dziewczyna . W oczach miała łzy , płakała ze szczęścia .

*Kaja*
Właśnie poznałam wszystkich z Magcon . WSZYTSKICH ! Najlepszy dzień w życiu !
-Hej- odpowiedzieli razem chłopacy .
-Nash? - powiedział nagle Matt
-Hm? -powiedział Nash
-Nowa dziewczyna ?
Wszyscy padli ze śmiechu . Ja w szczególności .
-Nie , przyjaciółka - powiedział Nash śmiejąc się cicho .
-Coś nie wierze - powiedział Cameron
Chciało mi sie znowu śmiać jednak nagle Nash powiedział
-Moze niedługo ktos wiecej -powiedział z uśmiechem .
Zrobiłam sie czerwona . Jak burak . Odrazu żeby wyplątać sie z tej sytuacji powiedziałam :
-Przepraszam was ale musze do toalety
Gdy wyszłam słyszałam tylko kawałki rozmowy chłopaków .
-Nash musisz to powiedzieć - zadawało mi sie ze mówił to glina
-Teraz - mówił cam
Wiecej nie usłyszałam . Wysyłałam z toalety i chłopacy odrazu na mnie spojrzeli .
-Ej kaja musimy jechać na zakupy . Zostaniesz z hayesem ? - powiedział Dallas .
-Ej ej jadę z wami -powiedział hayes .
-Nie ! - powiedział Carter .
-To zostaniesz ? -powiedział Cam
-Pewnie - powiedziałam .
Po 5 minutach juz ich nie było . Usiadłam na kanapie z Haysem .
-Ej kaja -powiedział
-Tak ? - powiedziałam
-Miałem nic nie mowić , ale chłopacy nie pojechali po zakupy - powiedział patrząc na mnie . Widać ze sie stresował .
-To gdzie pojechali ? - byłam zdziwiona
-No Nash chciał żeby pomogli mu wybrać .. - nagle urwał
-Co wybrać ? - nie wiedziałam o co mu chodzi .
-Żeby wybrać kwia.. , nie nic nie mogę mowić ! -nagle powiedział
-No hayes ! Dokończ jak zacząłeś !! - powiedziałam . Byłam zła .
Chłopak wstal cos zaczął mowić pod nosem . Poszedł do lodówki po sok pomarańczowy . Odrazu sie napił i usiadł z powrotem obok mnie . Nagle odezwał sie mówiąc wszystko na jednym oddechu .
-ChłopacyPojechaliRazemZNashemDlaKwiatyDlaCiebieBoNashSieWTobieBujaIChceCiWyznaćMiłość -popatrzył na mnie z ulgą .
-Jeszcze raz co ? - powiedziałam -Dla kogo ?
-No dla ciebie ! Ale to miała byc niespodzianka ! Wiec cicho ! - powiedział Hayes .
-Dobra będę cicho .
Byłam podjarana . Chciałam żeby juz przyjechali .

----------------------------------------------
I jak wam sie podoba ?
Jak myślicie czy Hayes mowi prawdę ?

50 twarzy Nasha GrieraOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz