| 118 | Dwuosobowa drużyna

121 9 2
                                    

***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

- Żabie / Wilcze Uderzenie!- zawołali jednocześnie uderzając w miejsce, gdzie znajdował się pręt, wypychając go tym samym od środka, dzięki czemu dwójka jinchuuriki z łatwością wyciągnęła pręty

- Udało się! / Wylazł!- zawołali jednocześnie 

Wraz z wyciągnięciem pręta, Tobi przyzwał posąd Gedo Mazo, a Naruto za pomocą Rasengana zniszczył pręt. Oboje opadli bezpiecznie na łapę Son Goku, który ich złapał

- Całkiem nieźle, dzieciaki!- pochwalił ich Song Goku, gdy łańcuchy, które go trzymały zniknęły zostawiając jeden duży

- Dlaczego ten łańcuch nie zniknął?!- zapytała Mikaira spoglądając na gruby łańcuch

- Wygląda na to, że ten łańcuch przebijający brzuch pozostanie.- odpowiedział jedynie przybliżając się do nich

- Dlaczego?! Przecież wyciągnęliśmy pręt, tak jak kazałeś!- zauważył niezadowolony Naruto

- Celem pręta było tylko i wyłącznie przykucie mojej chakry do ciała jinchuurikiego. Władzę nad moją chakrą nadal sprawuje zamaskowany mężczyzna poprzez Gedo Mazo.- wyjaśnił Son 

- Cały czas o tym wiedziałeś?! / Czemu nie powiedziałeś nam od razu?! - krzyknęli źli jednocześnie, spoglądając na Sanbiego

- To oznacza, że cię nie uratowaliśmy!- zauważył blondyn, co zszokowało bestię

- Naprawdę chcieliście mnie uratować?- zapytał dla upewnienia

- Oczywiście, że tak!- potwierdziła pewnie Mikaira

- Powiedziałem wam jedynie, jak mnie powstrzymać. Nie mówiłem nic o ratowaniu.- zauważył Son Goku

- Trzeba było tak od razu, dattebayo!- powiedział Naruto ciężko oddychając.- Ogoniaste Bestie nie powinny tak wszystkiego komplikować.- dodał zaraz

- Więc, co musimy zrobić?- dopytała Mikaira

- Zanim wam powiem, muszę wam coś przekazać.- powiedział Son

- Co to takiego?- dopytał Uzumaki

- Wyciągnijcie rękę.- polecił im, sam wyciągając swoją łapę

- Huh? Chcesz nam coś dać?- zapytał zaskoczony podnosząc swoją wraz z Mikairą

- Spodoba wam się. Przyda wam się w tych trudnych chwilach. Pospieszcie się.- powiedział Son Goku, a dwójka jinchuuriki również złożyła dłonie...przybijając żółwika z Yonbim. Oboje otworzyli szeroko oczy, jednak zaraz szeroko się uśmiechnęli rozumiejąc przekaz bestii




***

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz