måneskin

342 15 7
                                    


headcanon; oglądacie smutny film (znowu)



DAMIANO DAVIDjakby coś, kocham was

— Film trwał zaledwie dwanaście minut, więc stwierdziliście, dlaczego nie?

— Była to krótka produkcja Netflixa bez żadnych dialogów, składała się wyłącznie z animacji.

— Więc czy mógł być aż taki smutny?

— Wiele osób twierdziło, że to najsmutniejszy film, jaki tylko można znaleźć na Netflixie.

— No oczywiście, że musieliście go obejrzeć.

— Jednak po niecałych pięciu minutach całkowicie się rozkleiliście.

— Ta, może następnym razem nie będziecie sprawdzać, czy Netflix może doprowadzić was do płaczu, bo zdarzyło się to już dwa razy.

— „Daisy, obiecałaś, że następnym razem będziemy pijani! Nie chciałem znowu płakać".

— Zaśmiałaś się przez łzy.

— „Przepraszam, Damiano, ale wczoraj powiedziałeś, że do końca tygodnia nie będziesz pił!".

— Chłopak głośno jęknął, mimo wszystko nie przestając płakać. Dwunastominutowy film zaczął się kończyć.

— Oboje histerycznie płakaliście, lecz ulżyło wam, że to już koniec.

— Czuliście się, jakby ta produkcja trwała kilka godzin.

— Prawdopodobnie było to spowodowane tym, ile łez wylaliście.

— Powiedzmy, że od tamtej pory zawsze przed obejrzeniem jakiegokolwiek filmu, mieliście w pobliżu pudełko chusteczek.

— Ale najwidoczniej wiele rzeczy potrafi doprowadzić was do płaczu, Życie jest piękne i Jakby coś, kocham was to tylko przykłady.



ETHAN TORCHIO

w głowie się nie mieści

— Okej, nie śmiejcie się, ale Ethan ryczał na tym filmie!

— Zniszczył nawet bezuczuciowego Ethana, który płakał wyłącznie podczas oglądania Trzy kroki od siebie.

— I nie dotrwał nawet do tej części, na której powinno się płakać.

— Jednak sama prostota filmu i subtelne nawiązania do innych filmów Pixara wzbudziły w nim emocje.

— Uronił kilka łez, kiedy zobaczył, jak Riley płacze, bo chce wrócić do domu.

— Najbardziej dotknął go jednak moment, który da się opisać trzema słowami.

— Śmierć Bing Bonga.

— No weźcie!

— Dlaczego Bing Bong?

— Nie zasłużył na to!

— Ethan rozpaczał właśnie nad tym, że śmierć postaci była aż tak smutna.

— Teoretycznie Bing Bong był tylko częścią wyobraźni Riley, ale jego śmierć i tak była okropna!

— Wydobrzenie po tym filmie zajęło Ethanowi dobry tydzień czy dwa. Od tamtej pory oglądał go tylko, kiedy naprawdę musiał popłakać.

— Podobnie jak w przypadku Trzech kroków od siebie, pocieszałaś go i mocno przytulałaś.

— Ethan jest zbyt cenny jak na ten świat, czy może być go więcej?

— Potrzebuję Ethana w swoim życiu.



THOMAS RAGGI

clouds

— Okej, szczerze mówiąc, to Thomas zmusił cię do oglądania tego filmu, bo myślał, że będzie o chmurach.

— Dość szybko doszedł do wniosku, że nie o to chodziło w tym przypadku.

— Zdecydowanie nie był o chmurach.

— Kiedy zrozumiał, że fabuła opiera się na prawdziwym życiu, od razu wiedział, że lada chwilę zacznie płakać.

— I miał rację.

— Jeszcze nie minęło dwanaście minut, a on już histerycznie płakał.

— Przypomnijcie sobie, jak bardzo płakał Thomas podczas finału Eurowizji. Teraz był w takim samym stanie.

— Ledwo był w stanie złapać oddech.

— Naprawdę obawiałaś się, że w końcu się odwodni.

— Postanowiłaś jednak o tym nie myśleć, a w zamian skupić się na oglądaniu filmu oraz pilnowaniu, by z Thomasem wszystko było dobrze.

— Jakoś w połowie filmu byłaś już pewna, że Thomas trochę pożałował wybrania tego filmu z samego rana.

— Jednak udało mu się obejrzeć go do końca.

— Pod koniec jego twarz była cała mokra od łez oraz czerwona jak pomidor.

— Ale jego zdaniem, w odróżnieniu od twojego założenia, ani trochę nie żałował obejrzenia tej produkcji.

— Ponoć „otworzył jego umysł" i dzięki niemu zaczął doceniać to, że był zdrowy i mógł żyć bez żadnych zmartwień.



VICTORIA DE ANGELIS

teoria wszystkiego

— Okej, musisz przyznać, to ty chciałaś obejrzeć ten film, bo był w nim Eddie Redmayne.

— Jednak po kilku minutach Victoria była w nim równie bardzo zakochana. Byłyście parą, lecz cieszyłaś się, że dziewczyna również zachwycała się Eddiem Redmaynem.

— Chwilę później Victoria była cała zapłakana.

— Nie dziwiłaś jej się, bo kiedy ty po raz pierwszy oglądałaś ten film, byłaś w podobnym stanie.

— Jednak oglądałaś go już jakoś po raz piętnasty, więc nawet nie byłaś smutna.

— To zszokowało Victorię, bo nie uroniłaś ani jednej łzy.

— „Jakim cudem nie płaczesz?!".

— Zachichotałaś przez jej pisk, kiedy rozklejona się w ciebie wtulała.

— „Oglądałam ten film jakieś pięćdziesiąt razy, chyba już aż tak mnie nie dotyka".

— Victoria wydęła wargi i z jękiem przewróciła oczami.

— Czyli musiała obejrzeć to jeszcze czterdzieści dziewięć razy, żeby nie płakać?

— Chyba nie była aż tak przeciwna temu pomysłowi. To był jeden z najciekawszych filmów, jaki w życiu oglądała, nie licząc Mój piękny syn.

— Była taka skupiona na filmie, że nie mogłaś oderwać od niego jej uwagi.

— I uważałaś to za bardzo seksowne.

— Kiedy już się na czymś skupiała, ciężko było wyrwać ją z tego stanu, więc cieszyłaś się, że uważała ten film za tak samo cudowny jak ty.

— Jednak pod koniec, ze względu na ilość wylanych łez, stała się bardzo zmęczona i zaczęła zasypiać.

— „Dobrze, Vic, możesz iść spać. Teraz będą lecieć napisy".

— Wyszeptałaś, a na twarzy Victorii pojawił się uśmiech. Pozwoliłaś, aby Netflix automatycznie włączył film, by twoja ukochana nie spała w całkowitej ciszy.




MOONLIGHT ━ MÅNESKINOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz