r.72

9 2 1
                                    

Lena postanowiła zrobić niespodziankę babci i Panu Marianowi .

Krystian- może kupimy coś słodkiegoJakieś ciasto

Lena - Okisuper

Krystian - czemu tak patrzysz skarbie ?

Lena cały czas mu się przyglądała.  Uwielbiał to jak porusza się po domu. 
Kochała jak się usmiecha a w jego policzkach ukazują się słodkie dołeczki.

Lena -przepraszam , ale naprawdę nie mogę uwierzyć w to że tu jestem z tobą

Krystian - kocham cie skarbie , malutka moja , bardzo bardzoMarzyłem o tym . Idziemy?

Zakochani poszli razem kupić coś słodkiego. 
Przechodzili obok siłowni w której kiedyś pracowała Lena . Zobaczył ich właściciel. 
Krystian od razu Lenę złapał z pasie , żeby pokazać , że jest jego kobietą. 
Jego znajomi byli w szoku gdy zobaczyli jak idzie z Lena w ciąży za rękę. 
Od razu zaczęli rozmawiać między sobą.  Myśleli,  że to dziecko Krystiana  i bardzo dobrze . Byli w szoku bo nie sądzili,  że Krystian mógłby kiedykolwiek z kimś być.  A z Lena szedł tak jakby chcial pokazać całemu światu swoją miłość. 
Lena czuła ich spojrzenia .

Krystian - spokojnie maleńka nie denerwuj się.
Chce żeby wszyscy widzieli ,że należysz do mnie a ja jestem tylko twój. 

Poszli do sklepu Pana Mariana . Nowy pracownik Pana Mariana powiedział,  że  Pan  Marian poszedł do domu na obiad. 

Byli już koło domu babci . Zapukali otworzył Pan Marian .

Pan Marian - kogo ja tu widzę,  Magosiu chodz tutaj prędko

Babcia- co się dzieje?

Lena- wróciłam babciu .

Babcia- moja kochana dziewczynka.  .

Lena uściskała babcie mocno .

Babcia - szybko wchodźcieWłaśnie nakładałam obiadu . Siadajcie .

Lena - babciu nie patrzcie na nas , zjedzcie sobie spokojnie. 

Babcia - co ty mówisz kochana , wiesz ze zawsze gotuje zbyt dużo.  Siadajcie , Siadajcie
Trzeba przygotować pokój dla mojej wnuczki .

Lena - babciuzamieszkałam z Krystianem . Jestem już po rozwodzie i.. jesteśmy razem .

Babcia - jaki masz już duży brzuszekRozumiem cieszę się bardzo , oby wam się ułożyło.  Mam nadziejęże będziecie nas odwiedzać

Lena - oczywiście

Pan Marian - mówiłemże to dobry chłopakUratowałeś mi życie synu .
Widzisz Małgosiu,  tak płakałaś za wnusią a teraz będzie blisko ciebie

W POGONI ZA MIŁOŚCIĄOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz