Rozdział 9

10 2 0
                                    

Po szkole mam się spotkać z Dawidem szczerze nie wiem co o tym myśleć, na dziś się pierwszy raz wystroiłam czarna ładna sukienka do polowy ud na to biały sweter buty na obcasie. Ten czas tak szybko mija, się dziwie jakim cudem za parę miesięcy koniec roku i początek ostatniej klasy. Spotkałam się z nim w parku trzy godziny gadaliśmy ale nie przeszkadza mi to relacja się lekko zmieniła bo dziwnie się przy nim czuje nie tak jak wcześniej może się zakochuje nie wiem puki co.

SKIP; Początek maja.

Dziś mam się spotkać z Dawidem przed moim domem, ta relacja na maksa się rozwinęła możliwe ze pod koniec maja będziemy razem. Fakt zakochałam się choć jemu o tym nie powiedziałam jak na razie cmoknęłam go raz w usta. Pierwszy raz się aż tak zakochałam w sumie nie jestem pewna czy to miłość ale mam nadzieje ze się dowiem.Okazało się ze jedziemy do niego tak się stresuje bo jedziemy z jego mamą, muszę dobrze się pokazać  mam nadzieje ze niczego nie odwale.

PS. I tu się zaczęły małe problemy w domu.

Już jest koniec miesiąca kolejne spotkanie z Dawidem mam nadzieje ze późno nie wrócę bo brat zaczyna się dość bardzo denerwować że tak późno wracam. Aktualnie jestem w jego domu kazał mi usiąść na jego kolanach ja nie wiedziałam o co chodzi, osiadłam on nachylił się do mojego ucha przygryzł napletek i zadał pytanie [czy zostaniesz moja dziewczyną], byłam zdziwiona mimo ze nie znałam tego uczucia odpowiedziałam tak. Mam nadzieje że ten związek długo przetrwa warto mieć nadzieje. Przez kolejne miesiące spotykaliśmy na mieście i gadaliśmy nic ciekawego się nie wydarzyło aż w wakacje pojechałam do niego na dwa tygodnie.

Początek wakacji aktualnie pakuje ubrania aby pojechać do Dawida, spakowałam dwie bluzy koszulki spodenki spódnice spodnie szczotka prostownica perfumy scyzoryk i kosmetyki. Po spakowaniu się zeszłam na duł i poprosiłam braciszka aby mnie zawisł.

Jestem już u Dawida pożegnałam się z bratem i weszłam do domu chłopaka ciesze się że do jego pokoju jest osobne wejście.

-Hej kochanie- Powiedziałam od razu jak jego zauważyłam.

-Cześć piękna- odpowiedział podchodząc do mnie i przytulił co od razu oddałam.

Odłożyłam plecak i podeszłam do siedzącego już na łóżku chłopaka i usiadłam okrakiem na jego kolanach i pocałowałam go namiętnie w usta.

-Tęskniłam za tobą- powiedziałam pomiędzy pocałunkami. on nagle obrócił mnie i położył na łóżku i zwisał nade mną, zaczął całować mnie po szyji i schodził coraz niżej  w końcu ściągną ze mnie koszulkę i spódnicę zostałam w bliźnie w koronkę. Dorwał się do rozpięcia stanika jak rozpiął go rzucił go na koniec pokoju, dorwał się do moich piersi zaczął jedną ssać i przygryzać brodawkę  a drugą ściskał ja pojękiwałam cicho, wolną ręką zaczął zbliżać się do mojej kobiecości lekko się spięłam, lecz po chwili rozluźniłam się robił okrągłymi ruchami stymulować mi łechtaczkę zrobiło mi się przez to gorąco po chwili przestał i zdjął mi majtki. Popatrzył się na mnie ja się zawstydziłam i zakryłam,-Nie musisz się zakrywać jesteś idealna- powiedział na co od razu się rozluźniłam. Wrócił do całowania mnie tym razem po brzuchu schodził coraz niżej.

- Ufasz mi?- spytał się i pocałował mnie w usta.

- T.tak- jęknęłam, palcem zahaczył łechtaczkę i zszedł niżej przy wejściu zaczął robić kółeczka i powoli włożył palca ja jęknęłam, dał mi się przyzwyczaić i zaczął nim ruszać ja coraz bardziej jęczałam. Na chwilę przystaną starał się drugiego włożyć ale nie dał rady.

- Rozluźnij się nie zrobię tobie krzywdy.- posłuchałam go i rozluźniłam się powoli włożył drugiego palca a ja znów jęknęłam głośniej, ruszał nimi powoli i rytmicznie po chwili przyśpieszył ruchy palców ja czułam że zbliża się spełnienie Dawid złączył nasze usta całowaliśmy się aż w końcu doszłam jęknęłam jemu w usta. po tym zapaliliśmy papierosa, rozmawialiśmy o głupotach.

\\\\\\\\\\ Małe poprawki wprowadzę. 617 słów\\\\\\\\\\

Heart in diamond💎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz