16

160 9 4
                                    

Siedząwszy przy ognisku  chłopak wgapiał się w Ogień nadal nosząc maskę Sasuke i kakashi dosiedli się do nich .Kruczowowlosy zajął miejsce koło Naruto także wgapiajac się w ogień z kolei Hatake usiadł obok Różowowłosej ,patrząc na nią .

Time skip

Od tamtych wydarzeń minął tydzień misja dobiegła końca zwój został bezpiecznie z małymi przeszkodami doniesiony do wioski kamienia . Sasuke udał się na swoje ruiny wioski . Myśląc z jednej strony chce uciec z wioski i zemścić się na itachim ale z drugiej nie chce zostawić Naruto samego ,nie wie dlaczego tak jest .

Mijały godziny młody uchila wgapiał się w ruiny swej wioski . Po jakims czasie usłyszał bardzo znajomy głos

- Klan uchila , bardzo was szanuje - Glos należał do Naruto . Młody Uchila pod skoczył  obrócił głowę w stronę z której dochodził bardzo mu znany głos .zszokowało go gdyż glos należał do zamaskowanego Naruto . Opierajacego się o jedna z ruin ze skżyzowanymi rękami w piersi .

-N-Naruto ? A co ty tutaj mlotku robisz ?- zapytał oschle.

- Szczerze to wyszedłem na spacer ,strasznie mi się nudzi , a ty ciągle wracasz do tamtych dni Co?

- O czym ty mówisz ?

- Cierpisz gdyż straciłeś rodziców i wszystkich . jesteśmy tacy sami

- Nie porównuj mnie do siebie młotku .Nigdy nikogo nie miałes wiec nie wiesz jak to jest ..

- Oczywiście każdy z nas cierpi inaczej i przeżywa samotność inaczej . Na pierwszym spotkaniu mówiłes ze chcesz się zemścić na kimś . Tem ktoś to twój brat Itachi Uchila

- Skąd wiesz ?- Zapytał zszokowany do granic z lekkim oburzeniem

- jesteś głupi czy takiego udajesz?

-Jak smiesz do mnie się tak zwracać ?!-krzyknął zaciskając ręce w pięści

- Uspokój się Sasuke , mówiłem że szanuje wasz klan .Wiem o was wszystko .

- Wszystko ? Ciekawe ? Niby jak ?

Chłopak od pieczętował zwój z nadgarstka i rzucił w stronę uchili ,który zaskoczony go złapał.

- Co to jest ?

-kradziony przeze mnie zwój na temat wydarzeń z tamtych lat . Miłego czytania .

Znikł we mgle pozostawiając Uchile osłupiałego .

Tymczasem Młoda Sakura siedziała właśnie w bibliotece szukając nie wiadomości nan
temat Uzumakich oraz Uchila w księgach zakazanych .Nikt nie miał prawa tam wchodzić jednakze ona się włamała i zaczela po cichu szperać .
Nie wiedząc iz Hatake Kakashi stoi tam od dłuższego czasu przyglądając jej się .Aż przemówił swym srogim głosem .

-Haruno sakuro co ty tutaj robisz ? Dobrze wiesz ze nikt nie ma tu wstępu .

Różowowlosa zlekła się nie wiedząc co odpowiedzieć złapała książki i zaczęła uciekać przez okna i dachy . Kakashi zszokowany jej zachowaniem zaczął biec za nią krzycząc :

-Sakura do cholery stój !!

Rozowowłosa uciekała dalej była nieco szybsza od Hatake wiedziała ze będzie miała problemy ale ona musiała ciekawość nie dawała jej spokoju .

samotny wilk , czym ja zawiniłem ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz