【˜"*°•.˜"*°• Chapter one •°*"˜.•°*"˜】

606 56 108
                                    

Hej,
na wstępie chciałbym przeprosić za długą nie aktywność i za zawieszenie książki.
Mam ostatnio trochę weny i postanowiłem napisać one shota z mojego ulu ship'u ^^.

Ostatnio także interesuje się Hetalią(skr. aph, w roz. Hetalia Axis Powers) , więc możliwe, że w odległej przyszłości na profilu pojawi się coś związanego z tym fandomem.

Oh, i jeszcze szybkie wyjaśnienie, jest to Au w którym główni bohaterowie się nie znają( ah, i jeszcze Tommy i Wilbur są w tym samym wieku a Techno starszy, ta informacja przyda się podczas czytania ).

(A Philza kopnął w kalendarz albo po prostu poszedł po mleko :^ )

Nie przedłużając zapraszam do czytania. ^^


【׺°"˜'"°º×】

-Przepraszam za spóźnienie!-krzykną wysoki brunet wbiegając do klasy.
-Gold, to twoje 3 spóźnienie w tym tygodniu a jest dopiero wtorek!
-Tak bardzo przepraszam!
-Dobra, nie ważne- powiedziała nauczycielka wzdychając - po prostu usiądź na swoje miejsce.

Chłopak podszedł do ławki w, której siedział zielonooki blondyn z maseczką na której widniała czarna kreska mająca udawać uśmiech. Brunet odłożył plecak i usiadł koło kolegi. 

-Czemu ty zawsze się spóźniasz, co Gold? 
-Możesz do mnie nie mówić po nazwisku?
-Przepraszam, przyzwyczaiłem się. Ta laska od chemii nigdy nie używała twojego imienia!
-Wkurzające co nie? A do ciebie jak na złość mówi "Dream" - brunet przewrócił oczami na co blondyn cicho się zaśmiał. Jego imię tak naprawdę brzmiało Clay, jednak ponieważ chłopak go  nie lubił, wszyscy po prostu mówili do niego Dream.
-Co jak co, ale nadal nie odpowiedziałeś na pytanie... Proszę nie mów mi, że zarywasz noce.
-Heh, tylko czasami... - Chłopak zaśmiał się nerwowo.
-Will... - Dream spojrzał na kolegę tak, że gdyby jego wzrok mógłby zabijać, Brytyjczyk leżałby już dobre parę metrów pod ziemią. 
-Dobraaaa, trochę często czasami.. A-ale ja tak nie specjalnie! P-po prostu nie mogę spać!- Wyjąkał brunet.
-Przyznaj się, że piszesz z kimś. Z dziewczyną, co nie?-Dream poruszył dwuznacznie brwiami.
-A tobie tylko jedno w głowie - brunet znowu przewrócił oczami.
-Proszę nie rozmawiać!
-Przepraszamy - odpowiedział Dream, wyręczając Wilbur'a.


【==============】


-Hej Will! - Usłyszał brunet wychodząc z ostatniej lekcji, po to aby zaraz zobaczyć Tomm'iego który biegł w jego stronę, który również był właścicielem głosu. 
-Hej Tommy, potrzebujesz czegoś?- Spytał.
-W sumie to nie, albo może tak, a może jednak nie...? Nie, nie, tak potrzebuje czegoś!- Powiedział z ekscytacją w głosie. 

Natomiast Wilbur poczuł się trochę zmieszany, jeszcze dobił go fakt, że za nim stoi jego najlepszy przyjaciel śmiejąc się, a przed nim jego wkurzający, chociaż ukochany brat. 

-Więc..? Czego konkretnie potrzebujesz?
-Wiesz, przyszedł do nas dzisiaj nowy chłopak, co nie? Wydawał się fajny, co nie? No i pogadaliśmy sobie trochę, wiesz? No i potem pani na wychowawczej uznała, że fajnie będzie jeśli zrobimy sobie konkurs wypieków w parach, wiesz? No i muszę z nim coś upiec ale totalnie nic nie umiem..! - Powiedział po czym zaczął płakać i się przytulił do brata. 

Tommy miał bardzo dziwny nawyk mówienia przy każdym zdaniu "co nie?", albo "wiesz?". Co zaczynało szczerze mówiąc, lekko wkurzać jeśli przebywało się z nim trochę dłużej, jednak jego bracia już do tego przywykli. Tak samo osoby z którymi widywał się, praktycznie codziennie. Między innymi; Tubbo, Ranboo lub Deo. 

【Lemon Boy】/qυα¢квυя σηє-ѕнσт/Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz