22

131 6 2
                                    

Kilka dni potem Naruto jak i Sasuke chodzili po wiosce za rękę , idąc Wpadli na Sakure ,która zobaczywszy ich zesztywniała pocxola się dziwnie nie zręcznie a także chciała aby Kakashi Jana tak kiedyś złapał mimo to musiała zaakceptować to iz jej koledzy z drużyny są razem .

-H-Hej chlopacy co to ma znaczyć ?

- em..wiesz ja i Naruto ten no jesteśmy razem 

- ty i Naruto razem ?

- Owszem - odparł Naruto będąc
W masce . Oby dwoje planowali uciec z wioski w swoim czasie i zamieszkać w Uzushagure chcieli wziąć Sakure .

Rizowowlosa nie wytrzymywały w wiosce widząc codziennie Hatake jak i ludzi patrzacych się na nią . zrezygniwana ominęła ich udając sie Do szpitala mimo iz miała wolne chciała pobycie sama posiedzieć nad papierami nawet cały tydzień .Zatem udała się tam spotkała Tsunade .Kobieta byka w szoku widząc różowowłosa szpitalu

- Witaj Sakurachan co tutaj robisz ?,
masz przecież wolne

- Witam Tsunade sama chciałabym podwiesić wolne nie mogę tak bezczynnie siedzieć kiedy ludzie tutaj leża

Blondyna uniosła brew ,najwidoczniej Coś było nie tak jeżeli chciała pracować .Jednak postanowiła na razie jej o to nie pytać .

- No dobrze idź po fartuch i pracuj a Hatake przyjdzie z wynikami które kazałam mu przynieść odbierzesz je i uzupełniasz.

- Hai - Po chwili Różowowłosa Udała  się   do swego gabinetu . Usiadłszy spojrzała się za okno , padał deszcz a kałuże były klarowne . Poprawiła swe niedbałe włosy po czym zaparzyla sobie kawy i usiadła za biurko .

Kilka godzin później Różowowłoda usłyszała pukanie do drzwi krzykla aby dana osoba weszła . Ujrzała Hatake a on ja zdziwił się  widząc zamiast Hokage Sakure która rzekomo miała wolne .

-Sakura ? A co ty robisz za biurkiem ?

- A sensei Hokage nie mówiła , zrezygmowałam z wolnego i wrócil do pracy .Masz mi przekazać te papiery .





samotny wilk , czym ja zawiniłem ?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz