Była 6.00 rano, wtorek. Kolejna nie przespana noc. Mój czas zawsze ograniczony przez nauczycieli zadających coraz więcej zadań i zajęć dodatkowych aby zdać tą pierwszą klasę.
Wstałem, ubrałem się i załatwiłem podstawowe czynności toaletowe. Moich rodziców jak zawsze brak. W domu jest tylko mój brat. Ubrawszy się, wyszedłem z domu na przystanek aby dostać się do szkoły. Jest godzina 7.00. W trakcie spotkałem moją koleżankę, Amelie "O hej Mikołaj, idziesz?" Odpowiadam "No już, już".
Podróż spędziliśmy na przepisywanie niektórych zadań z matematyki i rozmawianiu.
Po przyjściu do szkoły, w szatni zauważyłem go, chłopaka, który mi się bardzo podoba, Szymona. Ma cudowne ciemne włosy które pokrywają mu czoło, piękny uśmiech i lśniące oczy. Dziś jest ubrany w czarno bluzę oraz niebieskie jeansy. Tak jak ze wszystkimi, przywitałem się z nim żółwikiem. Kiedy odpowiedział mi swoim melodyjnym głosem aż zaparło mi dech w piersiach. Chyba się nawet zarumieniłem i szybko się odwróciłem zauważając moich pozostałych znajomych.W trakcie całego dnia nic się zbytnio nie działo. Jak zawsze uczyłem się i spędziłem czas ze znajomymi. Jest teraz 13.30, zaraz ma być ostatnia lekcja, druga matematyka. Na chwilę odłączyłem się od mojej klasy z chęcią pójścia do sklepiku, gdy nagle podszedł do mnie, on, Szymon. "Hej, grasz w coś dzisiaj?" Zaniemówiłem, czy on serio pyta się mnie czy chcę w coś grać, czy ja na to zasługuję by oddychać z nim tym samym powietrzem? "U-uh tak pewnie będę grać, c-chciałbyś ze mną?" "Nooooo fajnie by było, dam znać na discordzie o której, może w Rainbowa? To hej!"
On się zgodził! Mój crush serio chce ze mną zagrać!Gdy wróciłem do domu, około 16.00, bez witania się z nikim czy jedzenia czegoś, pobiegłem migiem do mojego pokoju. Nie jest zbyt duży ani wyjątkowy, taki jak każdego pewnie. Ma szare ściany, łóżko, kilka plakatów. Jest też szafa i regały z książkami. No i oczywiście mój najcenniejszy przedmiot, komputer. Włączyłem, a po zalogowaniu wszedłem na discorda.
Szymon napisał, nie wierzę
Sz-hej
M-to co, gramy
Sz-ofcI tak spędziłem cały wieczór, grając i pisząc z ukochanym. Po 5 godzinach w niebie, postanowiłem położyć się spać mając w umyśle ten, narazie, najlepiej udany wieczór...
--------
Okej, więc hej wszystkim! Ta książka jest pisana z nudów więc raczej nie powinno się jej brać poważnie xD
Ps. tak, to książka o moim shpie z mojej klasy
CZYTASZ
Mój crush (chyba) jest hetero
RomanceSzkoła, nauka, sen, szkoła, nauka, sen.. Codzienna niekończąca się rutyna Jedyne co w niej dobrego to to, że w szkole widzę mojego ukochanego Szymona. Wielbie go całym moim sercem i marzę aby z nim być. Niestety może być problem. Albowiem jestem chł...