Muszę ci coś powiedzieć...

243 9 6
                                    

Tego dnia wstałem z łóżka jak zawsze nie mogłem się doczekać, aż znów go zobaczę. Mieliśmy znów nagrać odcinek na nasz kanał fakt, że był nasz powodowała u mnie niesamowite uczucie kocham dzielić coś z Dominikiem mogę mu nawet oddać 1/10 ostatniego kawałek pizzy.
Szybko się ubrałem i wybiegłem z domu miałem na sobie skarpetki Dominiczka, które zostawił u mnie tydzień temu. Oczywiście nie prałem ich kocham zapach jego stóp.

Mieliśmy my dziś nagrywać test piwerek do 2,5 zł wiec poszedłem do monopolowego po kilka zimnych piweczek. Gdy cały zdyszany i spocony dotarłem do studia nagrań on tam by cały idealny czekał na mnie i piwerka.
-Hej świniaku co tak długo?- powiedził a jego głos rozpływał się w moich uszach...
-H-hej przepraszam, ale wiesz 200 metrów i 4 schody to dla mnie naprawdę duży wysiłek jeszcze te ciężkie piwa.
- Dobra nie marudź już ja musiałem przyjechać tu na rowerze bo wszystkie hulajnogi elektryczne były rozładowane i kto miła ciężko!- to musiał być dla niego naprawdę ciężki dzień:(
- P- przepraszam- rzeczywiście miał gorzej jego biedne stópki:(((
-No powiedz to!!
-Co mam powiedzieć?
-Sam wiesz co!
-Czas na Zimne Piwko!
Uśmiech na jego twarzy był tego wart.
  Dominik był już lekko nietrzeźwy, ale nie przeszkadzał mi nawet jego zapach bezdomnego alkocholik wprost przeciwnie kochałem ten zapach.
-Dominik może lepiej skończy nagrywanie na dziś.- powiedziałem łamiącym się głosem bałem się, że nie spodoba mu się ten pomysł.
-Krzysiu możesz już iść Pablo ma rację  kończymy nagrywanie w zapłatę możesz sobie zabrać jedno piwerko.- Ten Krzysiu to ma szczęście może zabrać piwo którego dotykał sam Dominik taki pracodawca to skarb. Pomysłem.-ale pamiętaj nie to nowe tylko to otwarte.
Zazdrościłem Krzysiowi tej zapłaty tak bardzo, że zrobiłem się naprawdę czerwony. Na szczęście Dominiczek tego nie zauważył. Nagle na zegarze wybiła 21:37, a mój ukochany zaczoł śpiewać Barke jak prawdziwy Polak. Wreszcie zebrałem się za odwagę tak powiem mu to dziś.
- Dominiku Bosie muszę ci coś powiedzieć...

Zakazane uczucie/Lawięc/Wydatne ChłopakiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz