Mija ponad 2 lata odkąd Uzumaki Naruto wyruszył w podróż rozpoczynając tym samym trening pod okiem jednego z Legendarnych Yonninów - Jiraiyi. W ciągu tych lat, Otsutsuki Mikaira wyrasta na piękną i równie potężną shinobi kształcona pod czujnym okiem...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
***
- Wasza indywidualność sprawia, że nie jesteście w stanie dostrzec prawdy.- skomentował Yuudai
- Jesteśmy nikim i naszymi słowami kierujemy prawdą tego świata!- oznajmił Tobi. Na te słowa, Naruto i Mikaira przybrali swoje tryby ogoniastych bestii i ruszyli pełną parą na Tobiego i Yuudaia
Utworzyli Rasengan i Benzaiten, który połączyli w jeden atak i zaatakowali nim Yuudaia i Obito, który osłonił ich swoją Gunbai, co doprowadziło do odbicia i odrzutu ich
- Musimy zniszczyć ich maski. Musimy się dowiedzieć, kim oni są.- stwierdziła Mikaira lądując na ziemi obok blondyna
- Tak.- potwierdził krótko zgadzając się z przyjaciółką
- Nie pozwolimy wam tknąć posągu!- powiedział pewnie Yuudai trzymając w dłoni katanę, a zaraz potem rozniósł się kolejny ryk bestii, którego wygląd zaczął się zmieniać i bardziej wściekać. Naruto stworzył klona obserwując dokładnie, co się dzieje
- Naruto, Mikaira, znacie już ich umiejętności. Będziecie mieli szansę do ataku, gdy Tobi zacznie absorbować, bo wtedy się materializuje. Atakując go normalnie, po prostu przez niego przenikniesz. Co do Yuudaia, jest on bardzo szybki, więc trzeba być szybszym.- powiedział Kakashi do swoich uczniów
- Dlatego należy postawić na kontratak. Niezbędne jest odwrócenie jego uwagi! Zastosujcie nieprzerwane ataki w zwarciu! Jednak unikajcie stosowania potężnych technik!- kontynuował dalej Guy
- Doskonale o tym wiemy, dattebayo! Dlatego stworzyłem klona!- potwierdził pewnie Naruto
- A co do Yuudaia...może i jest szybki, jednak nie tak szybki jak ja.- oznajmiła Mikaira, po czym oboje ruszyli do ataku na dwójkę przeciwników rozdzielając się przy tym
Mikaira natarła na Yuudaia atakując go niezwykle szybko i nie oszczędzając na atakach. Jej przeciwnik był równie szybki, a dzięki Sharinganowi był w stanie przewidzieć jej każdy ruch. Siła ich walki była tak potężna, że niszczyli wszystko wokół siebie, pozostawiając po sobie czarne i białe smugi. Byli niewidoczni dla każdego, kto spoglądał na nich
- Jesteś bardzo silna.- stwierdził Yuudai cofając się do tyłu, a jego wzrok padł na jego ramię, gdzie został draśnięty.- I szybka.- dodał i w tym samym momencie jego rana zaczęła się leczyć
'Czyli nie zdawało mi się wcześniej! On naprawdę...'
- Posiadasz Sharingan i twierdzisz, że pochodzisz z klanu Uchiha. Oznaczać to musi, że przez pewien czas mieszkałeś w Konohagakure.- powiedziała Mikaira machając mieczem w bok, by zdjąć z niej krew mężczyzny
- I co z tego?- zapytał niewzruszony
- Czemu odszedłeś? Czemu porzuciłeś własny dom? Czemu go zdradziłeś?- pytała
