14

4 0 0
                                    

Obudziłam się, patrząc na telefon. Była 10, a Bryce jeszcze spał obok mnie. Zeszłam na dół i zrobiłam sobie płatki z mlekiem. Po skończonym posiłku chłopak nadal spał, więc postanowiłam go obudzić.

Brunet zjadł u mnie śniadanie, po czym wyszedł. Ubrałam się w czarne dżinsy i zwykły crop top, zrobiłam lekki makijaż i poszłam na spacer.

Moim głównym celem był StarBucks, bo miałam straszną ochotę na kawę.

Stojąc już w kolejce w kawiarni zobaczyłam Josha, dlatego od razu po odebraniu zamówienia podeszłam do niego się przywitać, a ten zaproponował mi spacer.

Szliśmy kilka minut w kierunku parku. Usiedliśmy na jednej z ławek po czym dopiłam moją kawę i powiadomiłam Josha, że muszę się zbierać.

- Odprowadzę Cię! - wstał z ławeczki, na co ja tylko pokręciłam głową i ruszyłam w stronę domu.

Popołudniu siedziałam już u siebie na łóżku z pączkiem w ręce, którego zdążyłam kupić w StarBucksie. Oglądałam jakiś film, ponieważ nie miałam nic innego do roboty. W pewnym momencie usłyszałam wibracje telefonu i zobaczyłam, że napisała do mnie Addison z pytaniem, czy możemy porozmawiać, więc zaprosiłam ją do siebie.

Nie minęło dużo czasu, kiedy otwierałam jej drzwi do mojego domu. Usiadłyśmy u mnie na łóżku i Addi zaczęła:

- Amber, ja nie wiem co ja mam robić, życie mi się wali.

- To nie jest moja wina, że przespałaś się z chłopakiem, którego kocham - westchnęłam.

- Czekaj czyli co kochasz? - zapytała głupio.

- Oczywiście, że tak, nigdy nie przestałam.

- Naprawdę Amber? - nagle usłyszałam głos Bryce'a.

- Co ty tutaj robisz? - przecież zamknęłam drzwi. Chyba.

- Drzwi były otwarte to wszedłem - no tak, następnym razem muszę się upewnić.

- Chyba będę się zbierać - moja sąsiadka wstała z łóżka i poszła w kierunku wyjścia.

- Czyli dalej mnie kochasz? - powiedział chłopak gdy byliśmy już sami, siadając obok mnie.

- Tak i co w związku z tym - byłam zmieszana.

Chłopak nic nie odpowiedział tylko przybliżył się do mnie łącząc nasze usta.

Kiedy się od siebie oderwaliśmy brunet popatrzył na mnie, a ja powiedziałam:

- Bryce kocham Cię, ale nie jestem w stanie wybaczyć Ci tego z Addison.

- Wtedy nawet nie byliśmy razem.

- No wiem, ale podświadomie nie potrafię ci tego wybaczyć.

- Rozumiem - westchnął ciężko.

- Ale jest jedną rzecz, która by nam pomogła - uśmiechnęłam się do niego.

- Co masz na myśli?

- Maseczki, film i urocze zdjęcie - powiedziałam stanowczo na co chłopak zaśmiał się i ostatecznie pokiwał głową.

Oglądaliśmy film do 20, a kiedy skończyliśmy poszłam do łazienki i wyciągnęłam dwie saszetki, rzucając jedną Bryce'owi.

Po zrobieniu serii zdjęć i wrzucenii kilku z nich ma Instagrama udaliśmy się, żeby zmyć to co mieliśmy na twarzy.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 02, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ja i Bryce Hall (wersja czytelniejsza)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz