część 1

6 1 4
                                    


*Mirabel po ciężkim dniu wraca do swego domu i wchodzi do swojego pokoju po czym otwiera pamiętnik i zapisuje jej cały okropny dzień*

Mirabel: Drogi pamiętniku miałam dzisiaj w chuj trudny dzień. Menda o nazwie Isabela wykorzystała swój dar aby zrobić line by zastawić na mnie pułapkę. Szedłam se spokojnie a tu nagle lina ciągnie mnie za stopę i wiszę na drzewie do góry nogami. Zostawiła mnie ta Kurwa więc trzeba było się wydostać samemu jakoś mi się udało uciec. No więc to tyle.

*Mirabel przestaje zapisywać i zamyka pamiętnik po czym wychodzi pokoju, po pewnym czasie Isabela wchodzi do jej pokoju*

Isabela: hehehe a co my tu mamy pamiętnik

*Isabela podchodzi do pamiętnika i włącza się alarm*

Isabela: O chuj

*Isabela ucieka i po pewnym czasie Mirabel wbiega i wyłącza alarm*

Mirabel: gdzie kurwa jest mój pamiętnik!?!?

*zaczyna go szukać*

Mirabel: no kurwa nie ma go

*Mirabel zaczyna wrzeszczeć po czym wbiega Abuela*

Abuela: na chuj się drzesz

*rzuca w  nią klapkiem po czym Mirabel mdleje i wychodzi*

*Isabela wbiega do swojego pokoju i zaczyna czytać*

Isabela: Drogi pamiętniku Bla...bla...bla. Isabela to kurwa jebana nie myta.

*Isabela milczy i po czasie zaczyna wydzierać ryja po czym wchodzi Abuela z wyrzutnią klapków i zaczyna w nią rzucać*

Abuela: zamkniecie wszyscy już ryje

*Abuela wychodzi zła*

*Mirabel budzi się*

Mirabel: dobra pora poszukać tej pizdy co mi go ukradła

*Mirabel wychodzi*



                                                                                          koniec części 1

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 05, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Z pamiętnika MirabelWhere stories live. Discover now