Pov Karl
Dream mi powiedział że dzisiaj chcę wyznać miłość George'owi to nie wydaje mi się że gra w butelkę to dobry pomysł.No spoko ja mogę grać- powiedział George do nick'a który to zaproponował.
A wy chłopaki- zapytał nas nick
Ja moge- powiedział dream
No to jak wszyscy to i ja- powiedziałem lecz po chwili wziąłem dreama do innego pokoju.
Dream nie wiem czy to dobry pomysł grać w to- powiedziałem.
Dlaczego.
Bo znając nicka to będzie shot za nie wykonanie czegoś a jeśli George albo ty się upijecie to będzie problem.
O tym nie pomyślałem masz jakiś pomysł?
Mam chodź.
Poszliśmy do pokoju gdzie siedzieli George i sapnap. I wytłumaczyliśmy im nowe zasady.
To tak nie ma picia przed północą- powiedziałem
Karę wymyśla ten który zadawał pytanie lub wyzwanie- dodał dream
Rozumiecie- na to George i sapnap przytaknęli i zaczęła się gra.
Pov nick
Wydaje mi się że karl i dream coś knują tylko co? Ale wolę się tym nie przejmować Karl i tak mi potem powie😈.Kto zaczyna- zapytał dream.
Ja moge- odrazu powiedziałem i zakręciłem
George prawda czy wyzwanie.
To na początek prawda.
Wolałbyś pocałować osobę na przeciwko czyli mnie czy śmietnik.
A jaka to różnica- powiedział George i wszyscy oprócz mnie zaczęli się śmiać.Nie no ale tak czy siak wolałbym całować śmietnik.
Ahaa- powiedziałem niby obrażony.
Dobra teraz ja kręce- powiedział George
Karl prawda czy wyzwanie- zapytał
Wyzwanie- powiedział mój chłopak
Usiądz na kolana nicka i siedź tak 3 rundy.- powiedział George
Karl i ja trochę się zaczerwieniliśmy ale on posłusznie wykonał zadanie.
Szkoda że ty taki posłuszny w łóżku nie jesteś karlll~~ powiedziałem przeciągając jego imię(jak coś to on mu to do ucha powiedział)
Nick przestań jesteśmy u kogoś a nie u siebie- powiedział
I co to zaraz możemy dokończyć to co w samochodzie~~~
Nick przestań o zaraz się podniecisz- wyszeptał Karl
I co z tego- zapytałem
Nie ważne
Teraz ja kręce- powiedział karl
Dream prawda czy wyzwanie- zapytał
No wiadomo że wyzwanie- odpowiedział blondyn
Pocałuj Georga- karl tylko uśmiechnął się szeroko i patrzył na czerwone twarze chłopaków.
Pov dream
Karl mi mówił że pomoże ale nie aż tak teraz muszę to zrobić, może potem będzie mi łatwiej. Wstałem i podszedłem do Georga podałem mu rękę żeby wstał, szybkim ruchem przygwoździłem go do ściany i pocałowałem..
Słyszeliśmy tylko oklaski chłopaków i wiwaty nicka po chwili oderwaliśmy się od siebie. Widziałem jedynie mokrego George i z tego co czułem to ja też byłem mokry. Po chwili chłopak zrobił to:
No nie powiem ale cholernie mi się to podobało brunetowi chyba też. Przez to wszystko zapomnieliśmy że w domu są też Karl i nick. Obróciłem się ale już nikogo nie było może poszli do domu.Spojrzałem na telefon była godzina 23:10 chłopak mnie przepraszał że nie wie dlaczego to zrobił a ja go jeszcze raz pocałowałem i powiedziałem żeby się ubierał bo idziemy.
Siemanko oo
Proszę czekać na kolejny rozdział bo z tego co widzicie teraz to będzie się działo wiem że myśleliście że gra w butelkę będzie dłuższa ale no tak wyszło. A teraz życzę miłego dnia.
Bayo
520 słów
CZYTASZ
To Jeszcze Nie Koniec.../dnf/18+/
FanfictionPewnego dnia 21 letni George postanowił, że pójdzie do lasu. Nie wiedział jednak, że spotka tam osobę, która zmieni jego całe życie. Po roku w Londynie wybucha wojna. Główni bohaterowie przeprowadzają się wtedy do innego miasta. Wreszcie po kolejny...