Hejj nazywam się Mari Smith , mam 14 lat i jestem singielką bruhhh od małego marzyłam spotkać księcia na białym koniu i zostać jego dziewczyną 😍 Ale jak narazie to żaden z nich nie był „tym" wyjątkowym aż nagle zjawił się on a raczej ONA !
Tak odkryłam to niedawno od kąd doszła ta dziewczyna do naszej klasy ma na imię Linda oraz jest starsza ode mnie . Z tego co słyszałam nie za bardzo lubi rozmawiać z ludźmi a nawet nikt nigdy nie słyszał jej głosu ! Jak nauczycielka do niej mówi to ją ignoruje ... Ale Linda wydaje się być mega spokojną i miłą osobą , niestety nie jest to mój książę na białym koniu ale No cóż trzeba powracać do rzeczywistości .
Są dzisiaj walentynki i zamierzam w końcu zrobić pierwszy krok i do niej zagadać boje się tylko czy mnie polubi albo czy się w ogóle odezwie 😢
Jest 7:00 rano wstałam poszłam się umyć oraz zjeść śniadanie , spakowałam się i wyszłam szczęśliwa do szkoły .
Na miejscu spotkałam William'a jest to mój „były przyjaciel" odkąd zostawił mnie dla swoich nowych kolegów zaczął się nade mną znęcać mimo to że nic mu nie zrobiłam !!!
Najpierw dostałam z liścia a później powiedział mi że nie powinnam w ten dzień się w ogóle w szkole pokazywać bo „nic nie zastane w szafce"
Co za typ ! Naprawdę go nienawidzę i niewiem jakim cudem kiedykolwiek mogłam go lubić!!
Stało się najgorsze...
Akurat szła Linda i wszystko zobaczyła...😢😵💫
Pomyślałam że nie mam już u niej szans po tym co zobaczyła „zakochała się w niej nie dość że dziewczyna to jeszcze daje sobą pomiatać" ... zdecydowanie już stwierdziłam że będzie to najgorszy dzień w życiu dopóki ..
CZYTASZ
Ona
RomanceMari to 14 letnia licealistka która żyje spokojnie jak każdego dnia ale nagle spotyka ją niezwykła romantyczna niespodzianka . NIEWIEM CZY BĘDĘ KONTYNUOWAĆ BO JAK NARAZIE NIE MAM NA TO POMYSŁU ALE NUDZI MI SIĘ W ŻYCIU SHHS