Pale Rose // n.g

14.

Emily's Pov

To już trzeci dzień. Nie budzę sie ani ja ani on.. Lekarze dają mi niewielkie szanse na przeżycie. Nash za to wczoraj otworzył na chwile oczy. Ta chwila gdy zobaczyłam jego cudowne niebieskie tęczówki była chyba najlepszą jaką ostatnio miałam okazje "przeżyć".
Chwila... O matko on żyje obudził się, ale.. Nic nie pamięta?

Nash's Pov

Otwarłem oczy i wokół mnie zobaczyłem chyba siedem osób. Lekarza to na pewno bo wyglądał inaczej niż.. Ci ludzie.

- Kim jesteście?- Zapytałem niepewnie.

- Jak to kim?! Nash, twoją rodziną. - Odparła wysoka kobieta w granatowym swetrze.

- Jaki Nash prosze stąd wyjść nie znam państwa żegnam. Może mi pan powiedzieć co sie ze mną dzieje i co do cholery tutaj robie?

- Spokojnie chłopcze. Prawdopodobnie w wyniku mocnego uderzenia w głowę straciłeś pamięć. Nie jestem jeszcze pewien do końca, ponieważ byłeś przez 4 dni w śpiączce. Podejrzewno nawet smierć kliniczną, ale po wczorajszym chwilowym otwarciu przez ciebie oczu wykluczyliśmy tą tezę. A wiec teraz leżysz obok mnie i rozmawiamy. Cuda się zdążają. - Odrzekł lekarz.

- A ta dziewczyna? Ta w rogu. Co ona robi? Kazałem wszystkim wyjsć.

- Słucham? Tam nikogo nie ma.

- Tak? To w takim razie dlaczego patrzy sie na mnie jak na idiotę i kręci sie jakby nie wiem co jej było?

- Możesz miewać jeszcze urojenia pooperacyjne. Czy byłbyś w stanie mi ją opisać?

- Niska, długie kasztanowe włosy, ma na sobie blado różową sukienkę szpitalną. Czy to możliwe że ona nie zyje doktorze? Bo zazwyczaj duchy sie tak pojawiają.

- Poczekaj moment. Nie to niemożliwe.

Dziewczyna przez cały czas patrzyła na mnie. Zbliżała się.

- Nash na prawdę mnie widzisz?

- Jesteś duchem? - Zapytałem zaciekawiony

- Nie, chyba, niezupełnie.

- Jak to? Kim jesteś?

Nie zdążyła odpowiedzieć, wszedł lekarz, a ona wsunęła sie znów w róg sali.

- Nash dziewczyna którą opisałeś to Emily. Jedchala z tobą samochodem. To niemożliwe żebyś ją widział. to tylko urojenia.

-----------------

Emily
On mnie widzi.
Muszę to wykorzystać .
Nie chce umierać naprawdę.

*
*
*
JEDNO SŁOWO: przepraszam 😭