Pov dream
George pociągnął mnie na sobą i zaczął krzyczeć do chłopaków widać że był szczęśliwy. Cieszę się że mogłem coś dla niego zrobić.KARL, NICK- wykrzyczał w ich stronę George na co obaj się obrócili.
Miło was widzieć razem- powiedział karl uśmiechając się
Zgadnijcie kto jest teraz chłopakiem dreama- zapytał odrazu pokazując na siebie.
Ty- odpowiedzieli w tym samym czasie.
No wiadomo że ja- oznajmił nadal pokazując na siebie.
A nie uwierzysz kto ostatnio pieprzył karla- i zrobił tak samo jak George przed chwilą.
Ja z sapnapem w śmiech, Karl cały czerwony a George dostał laga mózgu. Śmialiśmy się tak dobre 5 min zanim George załapał o co chodzi i zaczął śmiać się z nami.
Wiecie co ja z nick'iem już musimy iść ktoś mu musi przypierdolić za to że jest debilem- powiedział karl na co ja z George'm jeszcze głośniej się śmialiśmy.
Wczoraj jakoś mówiłeś inaczej, zacytować ci?- oznajmił nam nick
A tylko sprób- nie dokończył a nick już zaczął.Ahhh nick szybciej~~~
Pierdol mnie jak dziwke~~~~
Ahhh mmmmm nickkk~~Karl odrazu stał sie gorzej czerwony niż burak i pociągnął nicka za rękę do ich domu. Ja z George'm po chwili się uspokoiliśmy i wróciliśmy do siebie.
George.
Co.
Trzeba tu posprzątać.
No i?
Mnie strasznie plecy bolą chyba się położę.
No chyba cię pojebało sprzątasz ze mną.
Ale ja źle się czuje.
A chuj mnie to obchodzi jak już powiedziałeś to trzeba to zrobić.
To cofam to.
Nie możesz.
Bądź dobrym chłopakiem i zrób to za mnie proszę cię.
Nie ma mowy.
No proszeee Gogy.
Nie.
Czemu.
Bo nie.
W niczym mi to nie pomogło.
Świetnie a teraz rusz dupsko i sprzątamy.
Aha.
No nie "aha" tylko wypiepszaj do kuchni sprzątać.
Ale tam jest największy syf.
No właśnie.
Ty to jednak jesteś.
Wspaniały co nie.
Ta.
No już się nie obrażaj wynagrodze ci to.
Niby jak.
Zobaczysz.
Zniknął za drzwiami a mi nie pozostało nic tylko sprzątać.
Hello
Kolejny rozdział mam nadzieję że nie rozpoczęliście tygodnia jak ja. Czyli wysłaniem do tablicy przez fizyczko-matematyczke która nie umie uczyć. A teraz życzę miłego wieczoru i dalszego życia w szkole.
Bayoo
406 słów
CZYTASZ
To Jeszcze Nie Koniec.../dnf/18+/
Fiksi PenggemarPewnego dnia 21 letni George postanowił, że pójdzie do lasu. Nie wiedział jednak, że spotka tam osobę, która zmieni jego całe życie. Po roku w Londynie wybucha wojna. Główni bohaterowie przeprowadzają się wtedy do innego miasta. Wreszcie po kolejny...