Pov. Karol
Ale nagle to Monia mnie pocałowała...
-J-ja przeprasz...-Nie dokończyła zdania bo jej przerwałem
-Ciiii.-Powiedziałem tylko tyle
Pocałowałem Monie a potem można się domyślać co robiliśmy
30 minut później
-To oglądamy ten film z winkiem?-Zapytałem
-Jasne skarbie.-Odpowiedziała
-To ja już idę po winko kieliszki i laptopa.-Powiedziałem i poszedłem po rzeczy
Następnego dnia
-Mooooniczka wstajemy mam śniadanko dla ciebie.-Powiedziałem uśmiechnięty
-Ooooo dziękuje Karolek.-Powiedziała uśmiechnięta
-Wczorajsza noc była cudowna szkoda że nigdy się nie powtórzy.-Powiedziałem odrobinę smutny
-A skąd wiesz że się nie powtórzy nigdy nie mów nigdy.-Powiedziała
-To marznie w końcu jesteś z Pedrem.-Odpowiedziałem
-Jestem ale mogę z nim zerwać.-Odpowiedziała
-A pamiętasz że jutro jedziemy podpisać umowę o dołączenie do teamu?-Zapytałem
-Pamiętam.-Powiedziała
-To cudownie skarbie.-Powiedziałem z uśmiechem na twarzy
-Mów tak do mnie kiedy chcesz tylko jak nie ma nikogo w pobliżu.-Powiedziała Moniczka
-O to cudownie skarbie.-Powiedziałem do Moniczki
trochę mało ale na spokojnie jutro raczej też się pojawią możliwe że dwie części
CZYTASZ
Team x2 a co gdyby znali się wcześniej?
De TodoHistoria o teamie x2 o wzlotach i upadkach itd (i jak coś będą tutaj normalnie przekleństwa)